Niepokój o reprezentanta Polski. Michał Winiarski może mieć podwójny problem
Aluron CMC Warta Zawiercie wygrała 3:0 z JSW Jastrzębskim Węglem w 30. kolejce PlusLigi, ale jej trener Michał Winiarski ma powody do niepokoju. W trakcie spotkania stracił bowiem podstawowego atakującego. Karol Butryn opuścił boisko już w pierwszym secie i nie był w stanie na nie wrócić. Na razie nie wiadomo, jak poważny jest jego uraz, ale ewentualna kontuzja stworzy drużynie Winiarskiego podwójny problem - z brakiem ważnego zawodnika i przesunięciami na innych pozycjach. W dodatku niedługo powołania ma wysłać Nikola Grbić - Butryn jest kandydatem do kadry.

Spotkanie mistrzów z wicemistrzami Polski było hitem 30. kolejki siatkarskiej PlusLigi. Mimo że JSW Jastrzębski Węgiel miał już zapewnione pierwsze miejsce na koniec fazy zasadniczej, posłał na spotkanie z zawiercianami podstawową szóstkę. Dopiero po dwóch wyrównanych, ale przegranych setach trener Marcelo Mendez zdecydował się na zmiany, a Aluron CMC Warta Zawiercie przypieczętowała prestiżową wygraną 3:0.
Dzięki niej zawiercianie, przynajmniej do meczu PGE Projektu Warszawa, awansowali na drugie miejsce w tabeli. To duży plus po spotkaniu w Jastrzębiu-Zdroju. Ale jest i spory minus. Jeszcze w trakcie pierwszego seta boisko musiał bowiem opuścić Karol Butryn. W dodatku na stałe - podstawowy atakujący Warty nie wrócił już na boisko.
Siatkówka. Niepokój o Karola Butryna. Michał Winiarski może mieć podwójny problem
Na razie nie wiadomo, jak poważny jest jego uraz. Komentujący spotkanie w Polsacie Sport Tomasz Swędrowski przekazał tylko, że chodzi o problemy z kolanem. Trener zawiercian Michał Winiarski z pewnością nie chciał ryzykować zdrowiem ważnego siatkarza, stąd nie było mowy o powrocie na boisko.
Problemy Butryna mogą jednak wzbudzić niepokój Winiarskiego i kibiców Warty. 31-letni atakujący jest w tym sezonie w znakomitej formie. Z 56 asami serwisowymi jest drugi w klasyfikacji najlepiej serwujących zawodników PlusLigi - ustępuje jedynie Wilfredo Leonowi. Zapracował też na aż sześć statuetek dla MVP meczu, to najlepszy wynik w drużynie z Zawiercia.
Jego brak byłby więc olbrzymim osłabieniem dla Warty. A przecież zespół z Zawiercia rywalizuje na trzech frontach. Oprócz walki o medale w PlusLidze czeka go występ w turnieju finałowym TAURON Pucharu Polski, gdzie będzie bronić trofeum wywalczonego przed rokiem. Do tego zawiercianie zakwalifikowali się do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzą się ponownie z JSW Jastrzębskim Węglem.
Zmiennikiem Butryna jest Amerykanin Kyle Ensing. To rodzi drugi problem, którym jest zagraniczny paszport atakującego. Zgodnie z przepisami PlusLigi na boisku w jednej drużynie może bowiem przebywać jednocześnie tylko trzech obcokrajowców. A w podstawowym składzie Warty występują zazwyczaj jeszcze Amerykanin Aaron Russell, Portugalczyk Miguel Tavares i libero Luke Perry. Jeden z nich musiałby więc stracić miejsce w składzie na rzecz Ensinga. Tak było w meczu z JSW, kiedy to miejsce na libero zajął Szymon Gregorowicz. Jego wejście było jednak udane - otrzymał nagrodę dla MVP spotkania.
Problemy Butryna mogą też niepokoić Nikolę Grbicia. Atakujący Warty w ostatnich latach był powoływany przez selekcjonera reprezentacji Polski do szerokiej kadry. W tym sezonie również jest do niej poważnym kandydatem. Tymczasem zgodnie z zapowiedziami Grbicia szerokiej kadry na najbliższy sezon można spodziewać się już w przyszłym tygodniu.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje