Po kryzysie u Roberta Lewandowskiego z ubiegłego sezonu nie ma już właściwie śladu. 36-latek ponownie zachwyca swoją skutecznością i jak dotychczas uzbierał 26 trafień we wszystkich rozgrywkach. Biorąc pod uwagę, że wystąpił w 27 spotkaniach, jego bilans naprawdę robi wrażenie. W dodatku w niedzielę mógł świętować kolejny sukces z Barceloną. Blaugrana z Lewandowskim w składzie wywalczyła Superpuchar Hiszpanii. A sam Polak wpisał się na listę strzelców i w pierwszej połowie wykorzystał rzut karny. Fani z Katalonii wierzą, że Lewandowski na tym nie poprzestanie i poprowadzi zespół do zdobycia kolejnych trofeów w tym sezonie. Oczekiwania wobec napastnika dotyczą również reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni niebawem rozpoczną zmagania w eliminacjach do mistrzostw świata i Lewandowski znów będzie na ustach polskich fanów. Lewandowski mentalnie poza kadrą? Pojawiły się mocne zarzuty Kłopot jednak w tym, że w koszulce z orzełkiem na piersi napastnik nie jest tak skuteczny. Od września 2023 roku w reprezentacji zdobył tylko trzy bramki, z czego tylko jedną z gry. W dodatku niedawno pojawiły się pod adresem Lewandowskiego mocne zarzuty. "Słyszałem, że zgłosił kontuzję pleców. Z tym że grał wtedy w klubowej drużynie zarówno bezpośrednio przed przerwą na kadrę, jak i tuż po niej. Ciekawe, prawda? Dla mnie to jest ewidentne, że jest konflikt Probierza z Lewandowskim. To widać" - powiedział Marek Koźmiński w rozmowie z portalem WP SPortoweFakty odnośnie absencji napastnika w dwóch ostatnich meczach w Lidze Narodów. Probierz ma dość, wreszcie wyjaśnił sprawę Casha. "Wsadzanie kija w szprychy" Zarówno obóz Lewandowskiego, jak i sam Michał Probierz uznali, że są to plotki i zwłaszcza współpracownicy piłkarza zaprzeczali takiej hipotezie. Były wiceprezes PZPN wciąż twierdzi jednak, że coś musi być na rzeczy. Tym razem stwierdził to w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Były reprezentant Polski zwrócił uwagę na to, że podczas ostatniego zgrupowania, gdy zabrakło Lewandowskiego, Probierz miał niewiele mówić o braku napastnika. W dodatku stwierdził, że zawodnik nie był zadowolony z niektórych decyzji selekcjonera. "Proszę mi powiedzieć, czy Robert Lewandowski był zadowolony, gdy schodził z boiska na jednym z poprzednich zgrupowań? Jego wyraz twarzy wskazywał na to, że nie. Więc nie zdziwię się, że jest tam jakiś spór kompetencyjny" - ocenił. Koźmiński stwierdził jednocześnie, że w eliminacjach do mistrzostw świata nie będzie tak łatwo, jak się wydaje i podał przykłady meczów z Albanią czy Mołdawią z el. Euro 2024. Na sugestię dziennikarza, że "Lewandowskiego może zaraz nie być w kadrze", wysunął dość mocny zarzut. "Mentalnie już go nie ma" - wypalił Koźmiński sugerując, że napastnik jest skupiony na innych rzeczach niż reprezentacja.