Lewandowski nie zagra z Maltą. Miała już zapaść decyzja ws. jego występu

Robert Lewandowski okazał się bohaterem meczu z Litwą. Gdy wydawało się, że reprezentacja Polski jest blisko kompromitującego remisu, kapitan naszej kadry wziął sprawy w swoje ręce i w 81. minucie strzelił jedynego, jak się później okazało, gola "Biało-Czerwonych" i zapewnił nam trzy punkty. Niestety, już w trakcie spotkania można było zauważyć grymas bólu na twarzy 36-latka. Zauważył go również selekcjoner Michał Probierz, który zdjął zawodnika w 86. minucie. Od tamtej chwili pojawiły się poważne obawy co do jego występu przeciwko Malcie.

Media: Robert Lewandowski nie wyjdzie w pierwszym składzie na mecz z Maltą

Kapitan naszej kadry, gdy jeszcze przebywał na murawie, złapał się za mięsień dwugłowy uda. Sztab medyczny reprezentacji Polski musiał zatem zmierzyć się z wyzwaniem i podjąć próbę jak najszybszego postawienia Roberta Lewandowskiego "na nogi". Okazuje się, że jego dolegliwości są związane z problemami mięśniowymi tej partii z przeszłości. W niedzielę selekcjoner Michał Probierz podczas konferencji prasowej nie chciał składać żadnych deklaracji co do dostępności swojego najlepszego piłkarza. Sam Lewandowski podczas wyjścia na trening na PGE Narodowym rzucił do dziennikarzy, że "wszystko jest dobrze". 

Najnowsze doniesienia portalu Meczyki.pl wskazują jednak inaczej. Zdaniem serwisu Michał Probierz nie zamierza ryzykować zdrowia swojego "asa" i Lewandowskiego nie zobaczymy na murawie od pierwszej minuty. Jego miejsce ma zająć Krzysztof Piątek, który powinien stworzyć duet napastników z Karolem Świderskim. Niewykluczone, że nasz kapitan pojawi się na murawie na kilka minut, ale wydaje się to mało prawdopodobne, skoro sztab nie chce niepotrzebnie ryzykować. Sytuacja naszego zespołu musiałaby być naprawdę trudna, aby selekcjoner postanowił wpuścić napastnika FC Barcelony na murawę. 

Pracowite tygodonie przed Lewandowskim. Z Barceloną czeka go maraton

Dla FC Barcelony z pewnością bardzo ważne jest teraz zdrowie Roberta Lewandowskiego. Sezon wkracza w decydującą fazę, a na dodatek przed "Dumą Katalonii" jest teraz prawdziwy maraton. Barca w ciągu 19 dni rozegra aż siedem spotkań, dlatego Polak musi być w pełni zdrowia, aby nie okupić tego poważniejszym urazem. Z pewnością w klubie mieli też plan, jak dysponować w tym czasie siłami naszego napastnika, ale jego aktualny stan może go w jakimś stopniu zmienić.

W tym czasie "Blaugranę" czekają prawdziwe hity, takie jak rewanż w półfinale Pucharu Króla z Atletico Madryt, starcie ligowe z będącym w znakomitej formie w ostatnim czasie Betisem, a także dwumecz z Borussią Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. 

O tym czy Lewandowski faktycznie nie wyjdzie w pierwszej "11" przekonamy się na nieco godzinę przed meczem, kiedy Michał Probierz oficjalnie poda skład. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej ze spotkania reprezentacji Polski z Maltą od godz. 20:00 na stronie Interii.