Mocny przekaz, wszystko po meczu z Maltą. "Lewandowski uderzył w trenera"
Reprezentacja Polski po dwóch pierwszych meczach w eliminacjach do MŚ 2026 ma na koncie komplet punktów zebranych po zwycięstwach nad Litwą oraz Maltą. Mimo wszystko atmosfery wokół kadry nie można uznać za wybitnie dobrą, a szerokiej krytyce został poddany styl odniesionych triumfów. Kapitan "Biało-Czerwonych" Robert Lewandowski po potyczce z Maltańczykami stwierdził, że zespół czeka jeszcze sporo pracy, a Grzegorz Mielcarski doszukał się w słowach napastnika... zawoalowanej krytyki Michała Probierza.

Reprezentacja Polski co do zasady wykonała swój plan w dotychczasowych spotkaniach eliminacji do mistrzostw świata 2026 i jak na razie po dwóch występach mogła cieszyć się z dwóch triumfów w kwalifikacyjnej grupie G.
"Biało-Czerwoni" zaczęli od pokonania drużyny Litwy 1:0, a kilka dni później zwyciężyli też Maltę 2:0. Po starciu z "Homor" Robert Lewandowski w rozmowie z TVP Sport postanowił podsumować dotychczasową grę "Orłów".
Lewandowski w zdecydowanych słowach po meczu z Maltą. Mielcarski dostrzegł w nich krytykę Probierza
"Nie będę pudrował. Czeka nas dużo pracy" - stwierdził wówczas m.in. strzelec jedynego gola z rywalizacji z Litwinami. Jego słowom uważnie przysłuchiwał się Grzegorz Mielcarski, obecnie telewizyjny ekspert, a w przeszłości także piłkarz, reprezentant kraju oraz asystent Fernando Santosa za czasu jego pracy z polską drużyną narodową. Wnioski, jakie wyciągnął 54-latek, dla wielu mogą wydać się zaskakujące.
Między wierszami powiedział bardzo dużo. Uderzył w trenera
~ stwierdził Mielcarski w rozmowie z dziennikarzem portalu "WP SportoweFakty" Mateuszem Skwierawskim.
"Przedstawił nam, co się dzieje w środku i nad czym w końcu wypada popracować: czyli głównie nad taktyką i schematami. Na pewno Robert dodatkowo podsycił dyskusję wokół reprezentacji, ale kiedy ma być widoczny postęp, jak nie w spotkaniach z takimi zespołami?" - kontynuował były zawodnik m.in. Widzewa Łódź czy FC Porto.
"Dla trenera smutny jest fakt, że nie usłyszał głosu wsparcia od drużyny, od zawodników. Bartek Bereszyński mówi o braku 'mentalu', o paraliżu na Stadionie Narodowym. To poniekąd też uderzenie w selekcjonera - że zespół jest źle zmotywowany. To jasny przekaz: szkoleniowiec nie potrafi zbudować odpowiedniego nastawienia" - dodał.
"Nawet nie widziałem radości u Michała Probierza ze zwycięstwa. Raczej ulgę. Czuł napięcie przed mikrofonem [podczas pomeczowego wywiadu - dop. red.]" - skwitował.
Kolejne mecze reprezentacji Polski dopiero w czerwcu
Polacy swój kolejny kwalifikacyjny mecz w walce o mundial 2026 rozegrają 10 czerwca w Helsinkach przeciwko Finlandii. Wcześniej czekać ich będzie jeszcze towarzyskie starcie z Mołdawią na własnym terenie - zaplanowano je na 6 czerwca. Dla selekcjonera może to być kolejna dogodna okazja na to, by doszlifować niedoskonałości w grze "Biało-Czerwonych".
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje