Burza wokół Syprzaka, wyciekły kulisy skandalu. Żądają wykluczenia gwiazdy PSG
Mundial potoczył się dla reprezentacji Polski fatalnie, a napiętą i tak już atmosferę wokół kadry podgrzał dodatkowo Kamil Syprzak. Kołowy miał bez zgody sztabu szkoleniowego opuścić zgrupowanie kadry przed ostatnim meczem z Gwineą. ZRPR zdecydował się nałożyć na zawodnika karę, ale legendy Biało-Czerwonych domagają się surowszego potraktowania Syprzaka. Padła deklaracja o wykluczeniu go z reprezentacji.

Reprezentacja Polski zawiodła na mistrzostwach świata w Danii na całej linii i nie wygrała ani jednego meczu w trakcie fazy grupowej. Biało-Czerwoni zaczęli od porażki z Niemcami, a przeciwko Czechom udało im się urwać punkt po remisie 19:19. Przegrała jednak w decydującym spotkaniu ze Szwajcarią, co oznaczało, że podopieczni Marcina Lijewskiego będą już mogli walczyć jedynie o puchar prezydenta.
Kolejne spotkania potoczyły się już dla Polaków lepiej, jednak rywalizowali ze znajdującymi się przynajmniej o półkę niżej Kuwejtem, czy Gwineą. To właśnie przed meczem z drużyną z Afryki wybuchł potężny skandal.
Skandal wstrząsnął reprezentacją Polski. Kamil Syprzak opuścił samowolnie zgrupowanie
Media obiegła informacja, iż zgrupowanie bez zgody i wiedzy trenera opuścił Kamil Syprzak. Błyskawicznie potwierdzono wersję wydarzeń, choć sam zainteresowany wystosował oświadczenie, w którym ujawnił swoją perspektywę. Nie spotkała się ona jednak ze zrozumieniem ze strony kibiców.
"Ze względu na niemożność prowadzenia profesjonalnej rehabilitacji mojego urazu i fakt, że nie mógłbym wystąpić w ostatnich spotkaniach reprezentacji na MŚ, sztab szkoleniowy reprezentacji Polski został poproszony przez klub Paris Saint-Germain o mój jak najpilniejszy powrót do klubu w celu dokładniejszego rozpoznania urazu przez lekarzy i wprowadzenia najlepszych dostępnych zabiegów rehabilitacyjnych. W związku z powyższym, po rozmowie z drużyną oraz po konsultacji z trenerem Lijewskim, opuściłem zgrupowanie" - napisał Kamil Syprzak.
Związek Polskiej Piłki Ręcznej zdecydował się nałożyć na obrotowego karę porządkową w związku z "samowolnym opuszczeniem zgrupowania kadry". Po męczarniach z reprezentacją USA Polacy wygrali ostatecznie 24:22 po rzutach karnych i sięgnęli po puchar, zajmując tym samym 25. miejsce na mistrzostwach. Więcej niż o wyniku, mówiło się jednak o postawie Syprzaka.
Legenda uderza w Syprzaka. Wyciekły kulisy skandalu, domagają się wykluczenia gwiazdy
Suchej nitki na gwieździe Paris Saint-Germain nie zostawiła legenda kadry - Artur Siódmiak. Na antenie Viaplay optował za definitywnym wykluczeniem 33-latka z reprezentacji.
Zasłanianie się kontuzją, samowolne oddalenie się z reprezentacji powinno być piętnowane. [...] Będę apelował o bardzo surową karę i konsekwencje dla Kamila. A co do reprezentacji, myślę, że jego przygoda powinna być zakończona
~ przekazał Siódmiak
Szczegóły kontrowersyjnej decyzji Syprzaka ujawniła natomiast w programie "Misja Sport" Iwona Niedźwiedź. Zgodnie z jej wiedzą obrotowy nawet nie pożegnał się z kolegami z kadry. Podobnie jak Siódmiak wyraziła pogląd, iż nie chciałby więcej widzieć go drużynie.
- Tajemnicą poliszynela jest to, że Syprzak nawet nie pożegnał się z kolegami z zespołu. Po prostu spakował się i wrócił do Paryża. Jeśli to okaże się prawdą, to powiem szczerze, że z takim kolegą nie chciałabym grać w drużynie. Jeśli Marcin Lijewski pozostanie na stanowisku, to nie wyobrażam sobie pracy z takim zawodnikiem. W reprezentacji Polski opieka medyczna jest naprawdę na wysokim poziomie - ujawniła 193-krotna reprezentantka Polski.
W najbliższym czasie Kamila Syprzaka mogą spotkać kolejne konsekwencje samodzielnego opuszczenia zgrupowania reprezentacji Polski. Po mistrzostwach spadła na niego prawdopodobnie jeszcze większa fala krytyki, aniżeli na selekcjonera Marcina Lijewskiego.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje