Kuba Wojewódzki nie mógł się powstrzymać. Mocny komentarz po meczu Polaków
Choć reprezentacja Polski wygrała piątkowy mecz z Litwą, w mediach pojawiło się sporo krytycznych opinii na temat występu podopiecznych Michała Probierza. Od komentarza nie powstrzymał się także znany dziennikarz i fan futbolu, Kuba Wojewódzki. 61-latek zamieścił wpis w mediach społecznościowych i wbił bolesną szpileczkę naszym piłkarzom.

Za nami pierwszy mecz reprezentacji Polski w piłce nożnej w tym roku. "Biało-Czerwoni" zmagania na arenie międzynarodowej rozpoczęli od meczu eliminacji mistrzostw świata z Litwą i choć spotkanie zakończyło się wynikiem korzystnym dla naszych piłkarzy, nie wszyscy eksperci i dziennikarze pałali jednak radością. Biorąc pod uwagę całokształt występ podopiecznych Michała Probierza pozostawił bowiem sporo do życzenia. Jedni za niezbyt udany występ "Biało-Czerwonych" obwiniali samych piłkarzy, inni natomiast sugerowali, że winę ponosi selekcjoner.
Tego zdania był m.in. Jacek Ziober. Były reprezentant Polski stwierdził, że "kredyt zaufania do trenera Probierza jest na wyczerpaniu". "Czas najwyższy, żebyśmy mogli powiedzieć, że reprezentacja zrobiła jakiś progres. Tymczasem widzimy, że to każdy rywal Polaków się rozwija, a my co najwyżej stoimy w miejscu. Trener Probierz nie zbudował niczego trwałego i do wskazania dobrych meczów za jego kadencji wystarczą trzy palce. Swojego stylu nie umiemy narzucić nawet z drużyną z drugiej setki rankingu FIFA" - przekazał, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Kuba Wojewódzki nie wytrzymał po meczu Polaków. "Kabaret"
Po piątkowym meczu swoimi przemyśleniami podzieliły się także postaci ze świata polskiego show-biznesu niekoniecznie związane ze sportem. Dość ciekawy wpis zamieścił w mediach społecznościowych Kuba Wojewódzki. Doświadczony dziennikarz nie mógł się powstrzymać i w swoim stylu wbił szpileczkę "Biało-Czerwonym". Ich występ w meczu z Litwą nazwał bowiem... kabaretem.
"Był Taco. Był Podsiadło. Była Sanah. Dziś na Narodowym kabaret. Dobranoc" - napisał na Facebooku.
Podopieczni Michała Probierza po pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata prowadzą w grupie G wraz z Finlandią, która w piątek pokonała Maltę. "Biało-Czerwoni" już w poniedziałek 24 marca po raz kolejny wyjdą na murawę Stadionu PGE Narodowego w Warszawie. Wówczas zmierzą się z reprezentantami Malty. Relację "na żywo" z tego spotkania śledzić będzie można na bieżąco na stronie Interii Sport. Serdecznie zapraszamy.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje