Legenda rzuca rękawicę Adamowi Małyszowi. To byłby prawdziwy hit
Janne Ahonen w miniony weekend po kilku latach przerwy oddał kolejny skok. Legendarny Fin podczas zawodów w Lahti zmierzył się ze swoim rodakiem, Tonim Nieminenem. Panowie po tym pojedynku byli najwyraźniej głodni kolejnej dawki adrenaliny. w rozmowie z Eurosportem niespodziewanie wyzwali bowiem na starcie na skoczni... Adama Małysza.

Podczas Pucharu Świata w Lahti fani skoków narciarskich nie mogli narzekać na brak emocji. Po wielu miesiącach oczekiwań polscy kibice doczekali się wreszcie biało-czerwonego podium. Trzecie miejsce w sobotnim konkursie indywidualnym zajął bowiem Paweł Wąsek. Lepsi od niego byli jedynie Anze Lanisek i Stefan Kraft.
Tego dnia pod skocznią pojawiły się prawdziwe tłumy kibiców z Finlandii. Nikogo nie mogło to w sumie dziwić - w przerwie zawodów odbył się bowiem pojedynek legend, w którym na skoczni zmierzyli się dwaj utytułowani reprezentanci Finlandii, Janne Ahonen i Toni Nieminen. W tej batalii lepszy okazał się pierwszy z panów, który lądował w okolicach punktu konstrukcyjnego. Jego rywal natomiast popisał się skokiem krótszym o dobre kilkadziesiąt metrów. Nie przeszkadzało to jednak kibicom, którzy głośno dopingowali legendy podczas powrotu na skocznię.
Janne Ahonen i Toni Nieminen wyzywają Adama Małysza na pojedynek
Po występie przed większą publicznością Nieminen i Ahonen znaleźli czas na rozmowy z mediami, także tymi polskimi. Kacper Merk i Marcelina Rutkowska-Konikiewicz z Eurosportu chcieli wiedzieć, skąd pomysł na tego rodzaju pojedynek. Jak się okazało, pomysłodawcą był Toni Nieminen, który przed ukończeniem 50. roku życia chciał zmierzyć się na skoczni z Ahonenem. Nagle w rozmowie padło nazwisko... Adama Małysza. Obaj panowie zgodnie stwierdzili, że prezes Polskiego Związku Narciarskiego powinien dać sobie szansę i zmierzyć się w nimi na skoczni.
"Byłoby miło zmierzyć się na skoczni z Adamem. W 2028 r. odbędą się w Lahti World Masters Games, więc Adam mógłby się podjąć tego wyzwania. Byłoby fajnie zobaczyć Adama na skoczni" - przyznał Ahonen. "Jeżeli Adam skoczy, to my również" - dodał szybko Nieminen.
Adam Małysz jeszcze nie odniósł się do wyznania rzuconego mu przez fiński duet. Jest jednak mało prawdopodobne, że Polak zgodzi się podjąć rękawicę. Po zakończeniu sportowej kariery wielokrotnie powtarzał bowiem, że nie planuje wrócić na skocznie. Kto wie, może jednak legendarny "Orzeł z Wisły" ostatecznie zmieni zdanie.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje