Polacy męczyli się z Litwą, a Szczęsny i Grosicki? Raj poza zgrupowaniem

Robert Lewandowski strzelił jedyną bramkę w spotkaniu. Głośno mówi się również o jego odejściu z reprezentacji. Pytanie brzmi, jak wyglądałaby jej gra bez największej gwiazdy. Są i twierdzący, że nie byłaby to wbrew pozorom żadna katastrofa, a ciekawa odmiana. 

Cios w Lewandowskiego. Litwini bezlitośnie zadrwili. "Nazwiska niczego nie gwarantują"

Wojciech Szczęsny spędzał czas z córką

Wojciech Szczęsny zapowiadał jeszcze niedawno sportową emeryturę, ale wrócił do gry, gdy o jego osobę zapytała FC Barcelona. Niektórzy fani i eksperci, a nawet sam Michał Probierz liczyli na to, że oznacza to również powrót Szczęsnego do kadry. Wydaje się jednak, że utalentowanemu golkiperowi już nie w głowie obrona bramki w biało-czerwonych barwach. 

Zapowiadał już, że przerwę reprezentacyjną spędzi z rodziną i grając w golfa. Podczas gdy jego klubowy kolega, Robert Lewandowski, musiał znosić gwizdy kibiców na Narodowym, na Instagramie Mariny Łuczenko-Szczęsnej pojawiło się zdjęcie jej męża z córką. Zdaje się, że niczego nie żałował.

Kamil Grosicki z żoną na uroczystej kolacji

Bez presji reprezentacyjnej piękny piątek obchodził również Kamil Grosicki. Ten miły wieczór piłkarz Pogoni Szczecin postanowił spędzić ze swoją małżonką w Międzyzdrojach. Para wybrała się na uroczystą kolację do restauracji Red Salt i pochwalili się tym w mediach społecznościowych. 

"Wymęczony Narodowy”. Polacy zasługują na lepszą reprezentację

Grosicki, podobnie jak Szczęsny, nie przejmuje się już losami reprezentacji z perspektywy kadrowicza i przerwę ligową traktuje jako czas na odpoczynek. Ich koledzy będą za to już 24 marca grać z Maltą i będą musieli spróbować odmienić swój wizerunek po meczu z Litwą. Początek spotkania o 20:45.