Najlepszym z Polaków w Pucharze Kontynentalnym w Zakopanem był Piotr Żyła. W niedzielę zajął on siódme miejsce, a w sobotę w jednoseryjnym konkursie był 15. W "10" meldował się jeszcze Kacper Juroszek, który był ósmy w sobotę. W niedzielę jednak popełnił błąd i wylądował poza "30", ale to był zawodnik, który bardzo dobrze spisywał się w Pucharze Kontynentalnym tej zimy. To był jeden z jego najlepszych sezonów na tym szczeblu zmagań. Jest skład Polaków na finał PŚ w Planicy. Mistrz świata wraca do kadry Okrojony skład Polaków na Letnie Grand Prix i Puchar Kontynentalny w skokach - Bardzo pechowo ułożyły się dla nas te konkursy w Zakopanem. Nawet bym tego nie przewidział. Nie dość, że trafialiśmy na złe warunki, to do tego Piotrkowi Żyle zabrakło niewiele, by powiększyć kwotę startową na Letnie Grand Prix. Z kolei Klemensowi Joniakowi zabrakło punktu, żebyśmy na początku lata w Pucharze Kontynentalnym mogli wystawić sześciu zawodników - powiedział Wojciech Topór, trener kadry B, w rozmowie z Interia Sport. Żyle do tego, by podtrzymać dodatkowe miejsce dla Polski z Pucharu Kontynentalnego, zabrakło trzech punktów. Kwoty startowe powiększyły reprezentacje: Austrii, Słowenii i Niemiec. W klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego triumfował Austriak Markus Mueller. Najlepszym z Polaków był Maciej Kot, który zajął piąte miejsce. Był on jedynym naszym skoczkiem w "10".