Dramat polskiej ekipy w LM. Reporter nie mógł dokończyć pytania. Dostał kontrę

W stolic Turcji siatkarze PGE Projektu Warszawa nie zapewnili sobie korzystnego rezultatu przed rewanżem. Urwali rywalom tylko seta. We własnej hali wygrali 3:0, ale o awansie decydować musiał tzw. złoty set.

W nim próbę nerwów wygrali zawodnicy Halkbanku, triumfując 15:12. Turniej finałowy Ligi Mistrzów odbędzie się bez udziału warszawskiego zespołu. Za burtą znalazła się najlepsza drużyna fazy grupowej rozgrywek.    

Argentyński trener z mocnym przekazem na temat Polski. "To, co zrobiła, jest niewiarygodne"

Artur Szalpuk po porażce w LM: Naszym celem nie była gra w ćwierćfinale

- Znaliśmy system rozgrywek przed tym ćwierćfinałem. Tak to wygląda. Przegrywamy, grając bardzo dobre spotkanie. Trzeba było lepiej zagrać albo w Ankarze, ale lepiej zagrać tego złotego seta - nie krył rozczarowania Artur Szalpuk na antenie Polsatu Sport.

- Jeśli chodzi o złotego seta, "kopnęli" zagrywką - dodał. - Mieli cztery sety na to. Najbardziej wstrzelili się w tym właściwym momencie. Bardzo dobrze atakowali. Mieliśmy dwie kontry w górze, ale nie wykorzystaliśmy swoich szans.

Rozmawiający z siatkarzem Projektu reporter zauważył, że biorąc pod uwagę postawę w całej edycji, drużyna może być z siebie dumna. Nie zdążył jednak zadac kolejnego pytania. Szalpuk przerwał mu w pół zdania. 

- Nie, nie! Od razu ci przerwę. To nie był nasz cel grać w ćwierćfinale. Chcieliśmy zajść dużo wyżej i tego nie osiągnęliśmy. Najlepsze zespoły cechuje to, że w najważniejszych momentach grają swoją najlepszą siatkówkę - uciął dyskusję przyjmujący Projektu.

Turniej Final Four rozpocznie się 16 maja w Łodzi. W ścisłym finale na pewno zobaczymy polską drużynę. W fazie półfinałowej naprzeciw siebie staną bowiem Aluron CMC Warta Zawiercie i JSW Jastrzębski Węgiel.