Stało się. Kibice ogłaszają bojkot Superpucharu. Natychmiastowa kontra PZPN
Kibice Jagiellonii Białystok ogłosili decyzję o zbojkotowaniu meczu o Superpuchar Polski. Spotkanie zostało zaplanowane na 2 kwietnia. Nie odbędzie się jednak - jak pierwotnie zakładano - na obiekcie aktualnego mistrza Polski, lecz na PGE Narodowym w Warszawie. Na to fani "Jagi" nie chcą się zgodzić. Wydawało się, że ich radykalny krok postawi pod znakiem zapytania rozegranie meczu w wyznaczonym terminie. PZPN nie zamierza jednak w tym temacie negocjować.

Oto pełna treść komunikatu zamieszczonego przez kibiców Jagiellonii Białystok na Facebooku:
"Decyzją wszystkich grup kibicowskich działających na Jagiellonii bojkotujemy mecz o Superpuchar Polski z Wisłą Kraków, zaplanowany na 2.04.2025 r na Stadionie Narodowym. Powodem podjęcia takich kroków jest:
- brak przestrzegania zasad kibicowskich przez kibiców Wisły Kraków, nie chcemy uczestniczyć w wydarzeniach z udziałem ich drużyny
- przeniesienie meczu na Stadion Narodowy, po wcześniejszym zastraszeniu Klubu Jagiellonii milionowymi karami finansowymi oraz odebraniu licencji na rozgrywanie spotkań w Białymstoku przy ul. Słonecznej (w tym mecz z Betisem Sewilla).
Przed ogłoszeniem tej decyzji poinformowano o tym Trenera, Dyrektora Sportowego oraz zarządzających Klubem".
Kibice Jagiellonii ogłaszają bojkot. PZPN wychodzi z szybką kontrą
Odpowiedź Polskiego Związku Piłki Nożnej była błyskawiczna. Federacja ogłosiła harmonogram sprzedaży biletów na mecz o Superpuchar Polski, który zgodnie z wcześniejszymi przeciekami medialnymi odbędzie się w Warszawie (2.04, godz. 21:00). Futbolowa centrala nie zamierza zatem w tej kwestii prowadzić pertraktacji.
Wokół tematu kontrowersje narastają od lata ubiegłego roku. Spotkanie nie odbyło się tradycyjnie w lipcu na inaugurację sezonu. Na stadionie w Białymstoku (prawo organizacji przysługuje mistrzowi kraju) odbywał się wówczas Kongres Świadków Jehowy.
W późniejszych tygodniach i miesiącach było tylko trudniej. Jagiellonia i Wisła Kraków rywalizowały już na scenie europejskiej. Ustalenie dogodnego dla obu stron terminu okazało się nierealne.
Kiedy wreszcie padła wiążąca data 2 kwietnia, na pierwszy plan wysunął się problem ugoszczenia kibiców "Białej Gwiazdy". Od kilkunastu miesięcy nie są oni wpuszczani na obce obiekty. Tym razem miało być podobnie - oficjalnie z powodu częściowej modernizacji stadionu "Jagi". To dlatego postanowiono przenieść mecz do stolicy.
Nadal nie wiadomo, czy spotkanie będzie można obejrzeć w telewizji. Żadna stacja nie zdecydowała się do tej pory na transmisję. Więcej na ten temat TUTAJ.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje