Szczęsny nie ma łatwego czasu w FC Barcelonie. Przez długi czas nie pojawiał się w składach na mecze, a debiut zaliczył w meczu z Barbastro - zespołem nie grającym w drugiej grupie Segunda Federacion w Pucharze Króla. W meczu z Realem mógł pokazać swoje możliwości i to zrobił, ale zdobyta podczas meczu czerwona kartka zostanie mu zapamiętana na długo. Szczęsny w końcu przemówił po El Clasico. Przyznał się, wypowiedź obiegnie świat Wojciech Szczęsny opublikował post na Instagramie "Tak, podjąłem złą decyzję i dostałem czerwoną kartkę w moim pierwszym El Clasico. Tak, to nie jest fajne uczucie. Jednak moje doświadczenie pozwala mi spojrzeć na tę sytuację z innej perspektywy. We wrześniu skończyłem karierę i cieszyłem się życiem na plaży i polach golfowych Marbelli. Cztery miesiące później mogłem zagrać w meczu, który wcześniej mogłem jedynie oglądać w telewizji albo rozgrywać na konsoli. I nigdy nie miałem zamiaru ukrywać się na boisku i nie podejmować trudnych decyzji" - tłumaczył Wojciech Szczęsny w załączonym poście. Podkreślił, że to właśnie to właśnie jego postawa mogła go doprowadzić do czerwonej kartki, ale dodał też, że nie byłby sobą, gdyby tego nie zrobił - jak pisał, to dzięki temu udało mu się dojść tu, gdzie jest teraz. "Dzięki mojej czasami nieuzasadnionej odwadze mogę cieszyć się z pierwszego trofeum w Barcelonie" - podkreślił. Marina zareagowała na wpis męża Marina Łuczenko-Szczęsna obserwowała całą sytuację i postanowiła po raz kolejny wesprzeć męża. Udostępniła post z jego wypowiedzią i dodała coś od siebie, pokazując, że nieważne, co się dzieje, zawsze jest po stronie swojego ukochanego. To pechowe zdarzenie może wiele zmienić. Potwierdzenie ze strony FC Barcelona "Dla mnie ogromna inspiracja, niesamowita odwaga. Jesteśmy z Ciebie dumni kochanie... zawsze" - napisała gwiazda. Bycie bramkarzem zawsze wymaga dużej odwagi - to bramkarz jest ostatnią linią obrony i jedną z najważniejszych osób na boisku w trakcie każdego meczu. Szczęsny ma do tego dryg, ale, jak przyznaje, jego odwaga nie zawsze prowadzi go do dobrych rozwiązań.