Kilka tygodni temu świat sportu zaskoczyły wieści o tym, że Wojciech Szczęsny chwilę po ogłoszeniu zakończenia kariery zdecydował się jednak powrócić do zawodowego sportu, by wybawić z opresji FC Barcelonę. Chwilę po pojawieniu się tych doniesień żona Wojtka, Marina podkreśliła, że wspiera męża. "Kochani przyjaciele, dziennikarze — odpowiem wam zbiorowo, ponieważ u nas duże zamieszanie. Właśnie odebrałam synka ze szkoły. Bardzo się cieszymy i wspieramy każdą decyzję mojego męża, naszego Wojtunia. Jesteśmy z niego dumni i życzymy mu sukcesów" — powiedziała Marina Łuczenko-Szczęsna na Instagramie. Nowe wieści w sprawie rodziny Szczęsnych. To nie były plotki Szczęśni od pewnego czasu pomieszkiwali już w Hiszpanii. Zakochani są właścicielami pięknej willi z cudownym widokiem w Marabelli. Gdy transfer Wojtka Szczęsnego do Barcy stał się faktem, rodzina postanowiła przenieść się nieco bliżej stolicy Katalonii. "Wojtek, z tego, co wiem, znalazł już dom w Gavie, czyli bardzo blisko Roberta Lewandowskiego, który mieszka w Castelldefels. Gava to jest dosłownie miejsce obok. Wiem, że wybiera już meble do nowego domu — mówił na początku października dziennikarz Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl. Teraz państwo Szczęśni już na dobre zadomowili się w swoim nowym gniazdku. Wszystko wskazuje na to, że są tam szczęśliwi. Marina Szczęsna, która słynie ze swojej aktywności w mediach społecznościowych, opublikowała właśnie bardzo prywatną relacje na swoim Instagramie. Żona Wojciecha Szczęsnego pokazała fanom zdjęcie i nagranie ze wspólnie spędzonego czasu w rodzinnym gronie. Rodzina Szczęsnych wybrała się na plażę, gdzie beztrosko mijały im chwilę. Widać, że znaleźli swoje miejsce na ziemi, do pełni szczęścia brakuje im z pewnością tylko regularnych występów Wojtka w barwach Barcy. Zobacz też: Marina Szczęsna nadała w nocy komunikat z Barcelony. Pytań było już za wiele Marina Łuczenko-Szczęsna chciała reprezentować nasz kraj na Eurowizji Junior. Dziś jest gwiazdą polskiej estrady