List otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy. Zaskakująca interwencja ws. wniosku do Trybunału Konstytucyjnego
W grudniu Andrzej Duda nie podpisał nowelizacji ustawy o sporcie i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Wątpliwości prezydenta wzbudził m.in. sposób wybierania części nowych członków zarządów polskich związków sportowych oraz proponowane przez ustawodawcę kary. Teraz polscy olimpijczycy postanowili interweniować. Do Pałacu Prezydenckiego trafił list otwarty, w którym proszą o wycofanie wniosku prezydenta z Trybunału Konstytucyjnego.

Prezydentowi nie spodobał się zapis o obligatoryjnym powiększeniu składu zarządów polskich związków sportowych o przedstawiciela lub przedstawicieli członków kadry narodowej. Ich wyboru mieliby dokonywać sami zawodnicy, z pominięciem Walnego Zgromadzenia Delegatów związków. Przy czym na każdych siedmiu członków zarządu polskiego związku sportowego miałby przypadać co najmniej jeden przedstawiciel sportowców.
Ponadto wątpliwości prezydenta RP budziła wprowadzana przez ustawę bezwarunkowa sankcja za niewypełnianie przez polski związek sportowy obowiązków posiadania składu zarządu i organu kontroli wewnętrznej o określonym, ustawowym parytecie płci oraz obligatoryjnego członka zarządu w osobie zawodnika kadry narodowej. Karą miało być pozbawienie takiego związku finansowania lub współfinansowania zadań ze środków budżetu państwa oraz z państwowych funduszy celowych.
"Środowisko zwraca się do Pana Prezydenta, aby wycofał wniosek do Trybunały Konstytucyjnego"
Nowelizację ustawy o sporcie przyjął Sejm 21 listopada. Za głosowało 247 posłów, przeciw było 22, a wstrzymało się 178. Jej najważniejsze zmiany to m.in. parytet, zgodnie z którym w zarządach polskich związków sportowych co najmniej 30 procent ma stanowić reprezentacja każdej z płci, a także wsparcie dla zawodniczek w ciąży i po porodzie.
W poniedziałek (24 marca) z inicjatywy Komisji Zawodniczej PKOl i Rady Fair Play PKOl ich przewodniczące - Agnieszka Kobus-Zawojska i Hanna Wawrowska - złożyły w Pałacu Prezydenckim dwa niezależne listy do Andrzeja Dudy z prośbą, by podpisał nowelizację ustawy o sporcie, którą w grudniu skierował do Trybunału Konstytucyjnego.
Inicjatorom apelu do prezydenta zależy, by znowelizowana ustawa weszła w życie, a punkty, które budziły wątpliwości głowy państwa, zostały ewentualnie skierowane do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.
"Dlatego środowisko sportowe swoim listem otwartym ponownie zwraca się do Pana Prezydenta, który z największą życzliwością zawsze wspiera sportowców, aby wycofał wniosek z Trybunału Konstytucyjnego" - napisano w dokumencie, który został złożony na ręce ministra Piotra Nowackiego, doradcy Andrzeja Dudy ds. sportu.
To niepokoi sportowców. "A wiele decyzji dotyczy właśnie nas"
"Niepokoi nas fakt, że jako zawodnicy często nie mamy wiedzy o tym, co się dzieje w naszych związkach sportowych, a wiele decyzji, jeśli nie większość, dotyczy właśnie nas. Dyskutowana reprezentacja zawodników w zarządach związków, która często budzi tak duże kontrowersje, to zaledwie 14 procent. Posiadając swojego przedstawiciela w zarządzie związku, mielibyśmy pewność, że komunikacja i zrozumienie potrzeb obu stron na linii związek sportowy - zawodnicy będzie na zdecydowanie wyższym poziomie" - napisano w liście przekazanym przez Kobus-Zawojską.
Sygnatariusze zwrócili też uwagę, że nadzwyczaj ważną kwestią jest przeciwdziałanie przemocy fizycznej, psychicznej, seksualnej i dyskryminacji, a zaproponowane zmiany, które nie weszły w życie, dotyczą także zawodniczek, dla których decyzja o macierzyństwie "jest jedną z najtrudniejszych do podjęcia".
"Często kobiety stają przed dylematem wyboru pomiędzy sportem a macierzyństwem. Aktualny system niewystarczająco wspiera połączenie tych dwóch ról oraz powrotu do wysokiego poziomu sportowego. Tylko mając odpowiednie wsparcie zawodniczki-mamy mogą wrócić na areny sportowe i inspirować kolejne pokolenia" - zaznaczono.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje