Aleksandra Mirosław to absolutnie wybitna specjalistka od wspinaczki sportowej na czas - nie ma co do tego wątpliwości żaden polski kibic. W ubiegłym roku urodzona w Lublinie zawodniczka przyniosła fanom ogrom radości swym występem na letnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu, podczas których - po pierwsze - sięgnęła po złoto, a po drugie zachwycała też błyskawicznym biciem rekordów. Od czasu zmagań w stolicy Francji Mirosław nie brała jednak przez dłuższy czas udziału w międzynarodowych rywalizacjach - aż do teraz, bowiem wybrała się ona wraz z resztą kadry "Biało-Czerwonych" do szwajcarskiej Lucerny na światowe wojskowe igrzyska sportowe. Polska po 12 latach wraca na igrzyska. Aleksandra Mirosław największą gwiazdą kadry Aleksandra Mirosław ze złotym medalem. Znów była bezkonkurencyjna Na wspomnianej imprezie tymczasem 31-latka ponownie pokazała wielką formę, uzyskując w eliminacjach czasy równe 6,82 i 6,67 s, co sprawiło, że była absolutnie poza wszelką konkurencją, bowiem jako jedyna zeszła tu poniżej siedmiu sekund. We współzawodnictwie finałowym tymczasem zapisała przy swym nazwisku 6,73 s i sięgnęła po kolejny w swej karierze złoty medal - jej bezpośrednia oponentka w walce o pierwsze miejsce, Włoszka Giulia Randi, uzyskała czas równy 7,27 s. Docenić należy także występ Patrycji Chudziak, która po przegraniu w półfinale z.... Mirosław w starciu o trzecie miejsce musiała uznać wyższość Francuzki Manon Lebon (10,34 s vs 7,35 s). Niemniej czwartą lokatę również należy uznać za pozytywne rozstrzygnięcie. Aleksandra Mirosław tą decyzją wywołała wielkie oburzenie. Teraz się tłumaczy Światowe wojskowe igrzyska sportowe. Polska ma już trzy medale Igrzyska w Lucernie rozpoczęły się oficjalnie 24 marca i potrwają do 29 marca. Polska kadra ma na ten moment w swym dorobku trzy medale - oprócz wyróżnienia dla Aleksandry Mirosław mowa tu o srebrze Natalii Sidorowicz w biathlonie i brązie Iwony Januszyk w skialpinizmie.