W Apatorze w ostatnich miesiącach było gorąco. Drużyna rozgrywki rozpoczęła średnio, w pewnym momencie wydawało się, że torunianie mogą mieć nawet problem z wejściem do fazy play-off, bo ustabilizowaną formę na bardzo wysokim poziomie miał tylko Emil Sajfutdinow. Skończyło się zwolnieniem Roberta Sawiny i powrotem legendarnego trenera Jana Ząbika. W play-offach też częściej było pod górkę niż z górki. Bohater hitu transferowego za rok będzie niepotrzebny?Do półfinału Apator wszedł jako "lucky loser". Ogólnie to w sześciu meczach, w których zespół wziął udział w fazie play-off, to torunianie wygrali tylko raz. Wystarczyło to jednak do zdobycia brązowego medalu. Na podium PGE Ekstraligi nie było ich od 2016 roku. Przez siedem lat wiele się zmieniło. Był na przykład historyczny spadek do niższej klasy rozgrywkowej. Teraz w Toruniu powoli budują drużynę na lata, a dowodzą o tym listopadowe komunikaty klubu związane z przyszłością Emila Sajfutdinowa oraz Roberta Lamberta.Odeszli: - Apator buduje drużynę na lata W toruńskiej drużynie nie doszło nawet do kosmetycznych zmian. Wszyscy zawodnicy zostali na kolejny sezon lub nawet na dwa kolejne! Do 2025 roku kontrakty z Apatorem podpisali: Emil Sajfutdinow, Robert Lambert oraz Krzysztof Lewandowski. W kontekście juniora mówiło się o odejściu, ale finalnie przedłużył umowę. To nie jest tak, że władze klubu nie rozmawiały z zawodnikami z zewnątrz. Prowadzono nawet dość zaawansowane negocjacje z gwiazdami, a także z bardzo solidnymi seniorami.Z nikim jednak Apatorowi nie udało się dojść do porozumienia, stąd kolejna szansa dla Pawła Przedpełskiego (miał ważny kontrakt, ale każdą umowę można rozwiązać). Niezłą postawą w play-offach na kolejną szansę zapracował Wiktor Lampart. Ważny kontrakt miał Patryk Dudek oraz juniorzy. W zasadzie jedyną zmianą będzie nowy szef sztabu szkoleniowego, którym został utytułowany szkoleniowiec Piotr Baron.Przyszedł: trener Piotr Baron (wcześniej Fogo Unia Leszno). Czarne chmury nad klubem. Prezydent płacze w mediach Potrzebowali juniora. Kandydatów nie było zbyt wielu W Apatorze nie zmieni się dotąd krytykowana formacja juniorska. O kontrakcie Lewandowskiego już wspomnieliśmy, w zespole pozostają również Mateusz Affelt i Oskar Rumiński. Od 29 kwietnia uprawniony do jazdy w lidze będzie jeszcze Antoni Kawczyński. Na tych czterech juniorach torunianie powinni głównie bazować. Z uwagi na brak wartościowych juniorów na rynku porzucono pomysł sprowadzania młodzieżowca z zewnątrz. Tylko Wiktor Przyjemski i Jakub Krawczyk prezentowali odpowiedni poziom, ale oni wybrali inne kluby.Zostali: Emil Sajfutdinow, Robert Lambert, Patryk Dudek, Paweł Przedpełski, Wiktor Lampart, Krzysztof Lewandowski, Mateusz Affelt, Oskar Rumiński, Antoni Kawczyński.