W najbliższy weekend Puchar Świata w skokach narciarskich zagości na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Konkursy rozgrywane w stolicy Tatr, przed polską publicznością, wielokrotnie były wręcz przepełnione magią i naznaczone sukcesami naszych skoczków. Najczęściej wśród "Biało-Czerwonych" - bo aż pięciokrotnie - na najwyższym stopniu podium stawał Kamil Stoch. Nasz trzykrotny mistrz olimpijski wróci na Wielkiej Krokwi do rywalizacji w Pucharze Świata, po tym jak postanowił zrezygnować z udziału w Turnieju Czterech Skoczni. Podczas ostatnich mistrzostw Polski 37-latek spisał się nieźle, zajmując drugie miejsce. Przegrał tylko z imponującym w ostatnim czasie znakomitą formą Pawłem Wąskiem. Poza Kamilem Stochem, w Zakopanem Polskę reprezentować będzie także czterech podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera: Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł oraz wspomniany już Paweł Wąsek. Skoki narciarskie. Kuriozalny filmik FIS. Kamil Stoch w roli głównej Tuż przed inauguracją PŚ w Zakopanem na kuriozalny ruch zdecydowała się Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS). Na jej oficjalnym tiktokowym profilu pojawił się filmik z Kamilem Stochem w roli głównej. Obraz został podzielony na dwie części. Jedna z nich przedstawia samo nagranie lotu polskiego skoczka z perspektywy lecącej za nim kamery, druga - ten sam materiał, lecz widziany oczami osoby oglądającej go na telefonie z perspektywy... deski sedesowej. - Fantazja kontra rzeczywistość - brzmi dodany napis. Żona Stocha oficjalnie ogłosiła ws. małżeństwa z Kamilem. Mówi to wprost Ten post wzbudził spore poruszenie wśród fanów skoków narciarskich, którzy nie mogą zrozumieć, po co przedstawiciele FIS zamieścili taki filmik w sieci. - "Oni chyba myślą, że są śmieszni", "Sprawdziłem czy to prawdziwe konto FIS-u, niestety tak... Tam każdy nadaje się do zwolnienia", "Co autor miał na myśli?" - piszą użytkownicy serwisu "X". Cóż, FIS rzeczywiście postawił na dość osobliwy sposób promocji sportu, jakim są skoki narciarskie.