Śmierć legendy wstrząsnęła żoną Gołoty. Podzieliła się wspólnym zdjęciem
Świat obiegła informacja o śmierci George'a Foremana, wybitnego boksera. Mistrz świata wagi ciężkiej odszedł 21 marca w wieku 76 lat. Żegnał go cały świat boksu - Foreman był niezwykle zasłużoną postacią dla całej dyscypliny. Parę słów postanowiła powiedzieć również żona Andrzeja Gołoty, Mariola. Pokazała wspólne zdjęcie i w piękny sposób pokazała to, co najbardziej wszystkich zachwycało w zmarłym pięściarzu.

George Foreman dbał nie tylko o swoją karierę zawodniczą, ale był również ważną osobą dla swojej społeczności. Został pastorem, doczekał się dziesięciorga dzieci i był propagatorem zdrowego stylu życia, a w szczególności żywienia. Wielu widziało w nim ogrom dobroci.
Nie żyje George Foreman. Mariola Gołota pożegnała legendę
"Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o odejściu naszego ukochanego George'a Edwarda Foremana (...) Pobożny kaznodzieja, oddany mąż, kochający ojciec i dumny dziadek i pradziadek, przeżył życie naznaczone niezachwianą wiarą, pokorą i celem" - żegnała George'a Foremana jego rodzina.
Mistrz olimpijski z 1968 roku i mistrz świata wagi ciężkiej uważany był za bardzo wpływową w świecie boksu osobę. Ze smutkiem żegnali go m.in. Mike Tyson czy Mauricio Sulaiman. Parę słów na pożegnanie napisała również Mariola Gołota.
Mariola Gołota napisała kilka słów i wstawiła zdjęcie
"Niech pan spoczywa w pokoju, panie Foreman... Był pan uosobieniem siły i życzliwości" - napisała żona słynnego polskiego pięściarza. Oprócz tego zamieściła również zdjęcie, na którym widać ją stojącą za słynnym bokserem.
W komentarzach wielu również decydowało się na pożegnanie wielkiego mistrza, pisząc m.in., że to bardzo smutny dzień dla boksu. Widać, że Foreman zostawił po sobie piękne dziedzictwo, które nigdy nie zostanie zapomniane.