Reprezentacja Polski jak na razie może cieszyć się z kompletu punktów wywalczonych w eliminacjach mistrzostw świata 2026 - "Biało-Czerwoni" ograli bowiem kolejno Litwę oraz Maltę i teraz poczekają na kolejne zmagania o stawkę aż do czerwca. Wówczas to podopieczni Michała Probierza spróbują swych sił przeciwko Finlandii, natomiast nieco wcześniej czekać ich będzie sparing z Mołdawią. Tymczasem wspomniana kadra "Trójkolorowych" odnotowała absolutnie szaloną potyczkę przeciwko Estonii 25 marca. Mocny przekaz, wszystko po meczu z Maltą. "Lewandowski uderzył w trenera" El. MŚ 2026. Mołdawia przegrała z Estonią w przedziwnych okolicznościach. Potężny błąd bramkarza Mołdawianie w kwalifikacyjnym współzawodnictwie w Kiszyniowie grali w dziesiątkę już od... 5. minuty, kiedy to czerwoną kartkę obejrzał Cojocaru. W 19. minucie wynik otworzył Peetson, z kolei po 30. minutach było już 2:0 po golu Sappinena - i tu zaczyna się robić ciekawie. Wspomniane trafienie padło bowiem w kuriozalnych okolicznościach - po wrzutce futbolówka odbiła się od piłkarza Flory Tallinn, po czym wylądowała w rękach golkipera Andrija Kożuchara, który już szykował się do wybicia, ale... prędko okazało się, że podczas interwencji stał już za linią bramkową. Sytuacja jedna na milion. Potem emocje nie opadały - po zmianie stron wróciła równowaga sił po tym, jak Estończyk Palumets obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W 67. minucie bramkę kontaktową dla "Trójkolorowych" zdobył Nicolaescu, trzy minuty później zaś Kait odpowiedział mu golem na 3:1, a w końcu w 91. minucie strzelanie zakończył ostatecznie Caimacov. Mołdawia przegrała 2:3 i z pewnością w Kiszyniowie długo nie zapomną zdarzeń z wtorkowego wieczoru... Zagrali Trumpowi na nosie, as Lecha świętuje. Co zrobi prezydent USA? El. MŚ 2026. Mołdawia kolejny mecz zagra z Włochami Podopieczni selekcjonera Sergheia Clescenki w mundialowych eliminacjach nieco wcześniej ulegli wysoko, bo aż 0:5, zespołowi Norwegii i ich sytuacja już teraz jest bardzo trudna. W czerwcu łatwiej nie będzie, bo po sparingu z Polską czekać ich będzie starcie z Włochami...