Wielka zmiana w boksie dotknęła Szeremetę. Polka wyjawiła, wszystko jasne
Julia Szeremeta udzieliła krótkiego acz treściwego wywiadu Andrzejowi Kostyrze. Dziennikarz pytał ją m.in. o występ na planie serialu "Lombard. Życie pod zastaw", a także o to, ile propozycji dostawała już z gali freak fightowych. Najsłynniejsza polska pięściarka opowiedziała o przygotowaniach do Pucharu Świata w Rio de Janeiro oraz wspomniała o zmianie federacji bokserskiej. Mówiła również o swoich współpracach reklamowych - widać, że jej popularność przekłada się również na kwestie zarobkowe. Wróciła również kwestia jej olimpijskiego mieszkania.

Zawodniczka zapowiedziała, że niebawem fani będą mogli zobaczyć jej twarz w sklepach popularnej sieci dyskontów, a także na znanych polskich napojach. To nie koniec jej reklamowego podboju. Widać, że pięściarka bardzo dobrze korzysta ze swojej popularności i dzięki temu zarabia już sporo pieniędzy.
Julia Szeremeta w przygotowaniach
Szeremeta wraz z innymi Polakami poleciała na zawody Pucharu Świata do Rio de Janeiro. W rozmowie z Andrzejem Kostyrą na jego kanale na Youtube "KOstyra SE" podzieliła się swoim podekscytowaniem i wyznała, że to jeden z efektów zmiany federacji bokserskiej, o której głośno było w ostatnich miesiącach.
World Boxing, który zastąpił IBA, już wprowadził szereg zmian. Jedna z nich dotyczyła otwarcia ważnych imprez bokserskich na świat. "Przygotowania - dobrze. W sumie lecimy dzisiaj na Puchar Świata, chociaż jeszcze tydzień będziemy tam na zgrupowaniu, wtedy rusza Puchar Świata. To będzie na pewno coś nowego, bo przeszliśmy do nowej federacji. Jak wcześniej Puchar Świata rozgrywał się bardziej w Europie, tak teraz jest bardziej na całym świecie. Najpierw Puchar Świata w Brazylii, później w Polsce, u nas, w maju i później w Kazachstanie, więc to na pewno intensywny rok" - mówiła Szeremeta.
Julia Szeremeta została celebrytką?
Kostyra, żartując w miłym tonie, nazwał Szeremetę celebrytką. Pięściarka przyznała, że w ostatnim czasie jest rozchwytywana i udało jej się podpisać kilka sporych kontraktów reklamowych. Patrząc, na jej sytuację finansową sprzed igrzysk, to dla niej i jej najbliższych wielka szansa. Zgłosiło się do niej sporo marek - Szeremeta doskonale wykorzystuje czas swojej największej popularności. Wróciła również sprawa jej olimpijskiego mieszkania, którego wciąż jeszcze nie dostała.
"Mieszkanie już sobie wybraliśmy, które chcemy. (...) Mieszkanie będziemy mieli chyba w 2027 roku. Przyznam, że szczerze jeszcze nie zajrzałam dokładnie, termin mamy na umowie. Czekam. Ale teraz też u siebie w Lublinie kupuję mieszkanie, więc dużo się dzieje" - wyznała Szeremeta.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje