Partner merytoryczny: Eleven Sports

Chomski w Gorzowie, zamknął się w biurze. Ruszyły spekulacje

Skład Gezet Stali Gorzów jest dziurawy niczym sito. Drużyn jest wymieniana w gronie kandydatów do spadku. Dlatego widok Stanisława Chomskiego przyglądającego się treningowi Stali wywołał niemałe poruszenie wśród kibiców. Zastanawiano się, w jakim charakterze się pojawił. Jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się, że będzie doradzał sztabowi szkoleniowemu Stali. Po treningu Chomski zamknął się w biurze z kierownikiem drużyny. Wiemy, jakie słowa padły za zamkniętymi drzwiami.

Trener Stanisław Chomski przygląda się treningowi Stali Gorzów. W kółeczku jeden z liderów: Martin Vaculik.
Trener Stanisław Chomski przygląda się treningowi Stali Gorzów. W kółeczku jeden z liderów: Martin Vaculik./Paweł Wilczyński/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Paweł Wilczyński

Trener Stanisław Chomski został zwolniony z Gezet Stali Gorzów na finiszu sezonu 2024. Wielu kibiców nie mogło darować prezesowi Waldemarowi Sadowskiemu tego ruchu. Mówiono, że rozbił szatnię przed meczami o brąz.

Kibice Stali Gorzów zobaczyli trenera Stanisława Chomskiego na trybunach

Jakaż więc była radość kibiców, kiedy już po odejściu Sadowskiego, z ust jego następcy padła deklaracja o możliwej współpracy z Chomskim. Długo nic się nie działo, a sam zainteresowany został doradcą sztabu pierwszoligowej Moonfin Malesy Ostrów. Pojawił się jednak na czwartkowym treningu Stali i od razu ruszyła lawina spekulacji.

Śledzono każdy ruch Chomskiego. Przyglądano się temu co robi, z kim i jak rozmawia. Osoby siedzące na trybunach zauważyły, że Chomski nie przywitał się z obecnym trenerem Stali Piotrem Świstem i cały czas trzymał się z boku. Wielu zastanawiało się, w jakim charakterze się pojawił. Dla wielu nie ulega wątpliwości, że człowiek, który wprowadzał mistrza świata Bartosza Zmarzlika do żużla przydałby się Stali.

Chomski wyjaśnia, dlaczego przyszedł na trening Stali Gorzów

- Ja tylko przyszedłem, żeby sobie popatrzeć - trener Chomski rozwiewa w rozmowie z nami wszelkie wątpliwości. - Ostrów ma sparing w Gorzowie, więc chciałem zobaczyć, jak zawodnicy kręcą kółka i jak zachowuje się tor.

Oczywiście zapytaliśmy Chomskiego o jego relacje ze Świstem. - Całą zimę chodziliśmy na basen, mamy dobry kontakt. Ja nigdy z Piotrem nie miałem żadnego konfliktu. To fakt, że na sparingu za wiele nie rozmawialiśmy. Przywitaliśmy się i tyle. On był jednak zajęty, bo tor wymagał częstej kosmetyki, poza tym był przy zawodnikach. Kiedy byłem trenerem Stali, to walczyłem z ludźmi, którzy podchodzili i przeszkadzali. Nie chciałem sam występować w tej roli - opowiada nam Chomski.

- Poza tym Piotr wie, że może na mnie liczyć. To, że nie zostałem doradcą w Stali, nie ma znaczenia. Jeśli będzie chciał, jeśli będzie miał jakieś pytania, to może zadzwonić. Ja mu chętnie pomogę - dodaje Chomski.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Marek Jóźwiak o Superpucharze Polski: Możemy spodziewać się ofensywnego widowiska/Polsat Sport/Polsat Sport

      Chomski mówi o trudnej sytuacji Stali Gorzów. Zwraca uwagę na błąd prezesa

      Ze Świstem się przywitał, a z kierownikiem drużyny Krzysztofem Orłem zamknął się w biurze. - Ale tylko po to, żeby omówić szczegóły dotyczące sparingów Stali z Ostrowem. Chodziło o sprawy techniczne i regulaminowe - wyjaśnia trener.

      Chomski mimo rozstania ze Stalą trzyma kciuki za zespół. Gdy mówimy, że ta drużyna może mieć kłopoty, odpowiada krótko: - To pokłosie działań byłego prezesa. Andrzej Lebiediew, który przyszedł, będzie ważnym zawodnikiem, ale nie należało pozbywać się Szymona Woźniaka, nie mając w zamian innego Polaka. Wiadomo, że trzeba mieć dwóch Polaków w składzie. Jest Fajfer, więc z Woźniakiem można by dać na U24 Bednara lub Pollestada, a tak jest dziura. Stal ma skład, gdzie w przypadku kryzysu, czyli kontuzji lub zadyszki formy jednego z zawodników, nie będzie kim połatać. Stal ma szansę, ale musi przejechać sezon cało i zdrowo - kwituje Chomski.

      Stanisław Chomski ze sztabem./Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
      Piotr Świst, trener Stali Gorzów./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński
      Piotr Świst w rozmowie ze Stanisławem Chomskim./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje