Partner merytoryczny: Eleven Sports
  • INTERIA.PL
  • Sport
  • Tenis
  • Niemka rozbiła Polkę w Melbourne, w odpowiedzi dostała bajgla. Bolesne 3:6, 0:6

Niemka rozbiła Polkę w Melbourne, w odpowiedzi dostała bajgla. Bolesne 3:6, 0:6

Jule Niemeier błyskawicznie zakończyła przygodę Mai Chwalińskiej z pierwszym w karierze Australian Open. Polka przegrała z Niemką 1:6, 0:6 i pożegnała się z Melbourne. Turniej zakończył się dla Niemki już w kolejnej rundzie. 25-latka została rozbita wręcz przez Martę Kostiuk 6:3, 6:0, która do rywalizacji w wielkoszlemowym turnieju przystąpiła pod wodzą polskiej trenerki - Sandry Zaniewskiej.

Marta Kostiuk rozbiła Jule Niemeier w 2. rundzie Australian Open
Marta Kostiuk rozbiła Jule Niemeier w 2. rundzie Australian Open/Robert Prange/Getty Images/Getty Images

Pierwsza w karierze przygoda Mai Chwalińskiej z Australian Open zakończyła się niestety błyskawicznie. Polka trafiła w 1. rundzie na Jule Niemeier i nawet przez chwilę nie była w stanie nawiązać rywalizacji z wyżej notowaną i bardziej doświadczoną od siebie rywalką. Niemka triumfowała po zaledwie 74. minutach 6:0, 6:1 i pozbawiła Chwalińską nadziei na awans. 

Odpowiedź dla Niemeier nadeszła błyskawicznie. 93. rakieta rankingu WTA trafiła w 2. rundzie na Martę Kostiuk, która na starcie rywalizacji w Melbourne męczyła się mocno z Japonką Nao Hibino. W środę Ukrainka dała już popis na miarę swoich możliwości. A wszystko na oczach Polki, Sandry Zaniewskiej, która w sierpniu 2023 roku objęła funkcję jej trenerki. 

Australian Open. Pogrom w meczu Marty Kostiuk. Pogromczyni Chwalińskiej rozbita

Dla Niemeier było to pierwsze w karierze starcie z Kostiuk i dość szybko przekonała się, że wiele jej do rywalki brakuje. Ukrainka już przy pierwszej okazji przełamała Niemkę i wyszła na prowadzenie 2:0. Utrzymywała koncentrację i intensywność na wysokim poziomie, dzięki czemu dopisywała do swojego konta kolejne gemy. Z 2:0 zrobiło się 5:0, a Niemeier nie wyglądała na tenisistkę zdolną odrobić takich rozmiarów stratę. 

Co prawda udało jej się raz przełamać Kostiuk, ale ostatecznie przegrała pierwszego seta 3:6. Drugi był już prawdziwym koncertem ze strony 18. rakiety świata. Kostiuk wychodziło niemal wszystko i widać było, że nie zamierza kalkulować nawet przez chwilę. Robiła swoją rywalkę 6:0, sięgając po zwycięstwo po zaledwie 66 minutach. Absolutny nokaut. 

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Iga Świątek: To był prawdopodobnie najgorszy czas w moim życiu. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press

      Rywalką Marty Kostiuk w 3. rundzie zmagań w Melbourne będzie triumfatorka z pary Paula Badosa - Talia Gibson. Hiszpanka uchodzi za murowaną wręcz faworytkę do zwycięstwa. 

      Marta Kostiuk/Robert Prange/Getty Images/Getty Images
      Jule Niemeier/Foto Olimpik / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
      Marta Kostiuk/Robert Prange/Getty Images/Getty Images

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram