Podczas niedzielnych kwalifikacji do noworocznego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Ga-Pa doszło do przerażających dla wielu zawodników scen. Awarii uległa bowiem winda wioząca zazwyczaj zawodników na górę skoczni, by mogli oddać swój skok. W efekcie dochodziło do drgań całego obiektu, a niektórzy bali się, czy wieża, w której się znajdują nie ulegnie zawaleniu. Takie obawy miał chociażby reprezentant Norwegii Marius Lindvik. Bardzo zmartwiony całą sytuacją był także jego rodak - Johann Andre Forfang. Skoki narciarskie. Afera na Turnieju Czterech Skoczni. Niemcy nie kryją złości. Przyznali się do winy Turniej Czterech Skoczni. Dawid Kubacki przerażony na belce, trzęsła się pod nim skocznia w Ga-Pa Okazuje się, że jednym z pechowców, którzy siedzieli na belce startowej podczas fali drgań, był... Dawid Kubacki, który opowiedział o całym zdarzeniu w rozmowie z portalem Skijumping.pl. - Czy ty kiedyś na belce się bałeś, że skocznia może się właśnie w tym momencie zwalać, walić i lepiej nie ruszać na dół? - zagadnął reprezentanta Polski dziennikarz Dominik Formela. I dodał: - Tu w Garmisch od zawsze było to wiadome. Windę zdarzało się czuć nawet wcześniej. Dzisiaj było już naprawdę ekstremalnie, bo trzęsło całym rozbiegiem. Wszyscy się tam oglądali, co się dzieje i czy nie trzeba uciekać. Dawid Kubacki jest jednym z czterech polskich skoczków, który wywalczył awans do noworocznego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Ga-Pa. O kolejne punkty Pucharu Świata w skokach narciarskich spośród podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera powalczą także: Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł oraz Piotr Żyła. Niedzielne kwalifikacje wygrał natomiast reprezentant Słowenii Anze Lanisek. Drugi był niemiecki skoczek Andreas Wellinger - lider klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni po konkursie w Oberstdorfie - a trzecie miejsce zajął Austriak Manuel Fettner.