- Chcę wrócić do ścigania. Jestem spragniony kolarstwa. Przed Tour de Pologne będę miał pięcioetapowy wyścigu Vuelta Burgos. Akumulatory będę naładowane. Na polskiej ziemi chcę osiągnąć jak najwięcej. Sezon jest krótki. Trwa tylko trzy miesiące. Trzeba wyciągnąć jak najwięcej z każdego wyścigu - powiedział zwycięzca Tour de Pologne z 2014 roku. To będzie pierwszy wieloetapowy wyścig rangi World Tour w kalendarzu UCI po wznowieniu rywalizacji. Rozpocznie się 5 sierpnia na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Pierwszy etap, sprinterski - z metą przed halą widowiskową Spodek w Katowicach - będzie zadedykowany Bjoergowi Lambrechtowi. Belgijski kolarz zginął w ubiegłym roku, właśnie 5 sierpnia, na trasie polskiego wyścigu. Miał 22 lata. Dyrektor TdP Czesław Lang zapowiedział, że Lambrecht będzie patronem klasyfikacji młodzieżowej do lat 23, a numer 143, z którym startował w Polsce wyścigu - zostanie zastrzeżony. Zarówno pierwszy jak i drugi etap będą przeznaczone dla sprinterów. Ale już trzeciego dnia zaczną się góry. 7 sierpnia na trasie znajdą się dwie górskie premie pierwszej kategorii - w Kocierzu i na Przełęczy Przegibek. Trzeci etap rozpocznie się w Wadowicach, miejscu urodzenia papieża Jana Pawła II. To hołd organizatorów w setną rocznicę urodzin polskiego papieża.