Zadziwiający werdykt, żadnych wątpliwości. "Lepsza od Świątek i Sabalenki"
Aryna Sabalenka i Iga Świątek w ostatnich latach niemal całkowicie zdominowały rywalizację na szczycie kobiecego tenisa. Już od dłuższego czasu zajmują dwie pierwsze pozycje w rankingu WTA, choć pojawiła się gwiazda, która w ostatnim czasie przyćmiła Białorusinkę i Polkę. A zdaniem Tomasza Wolfke, przeskoczyła już nawet poziomem dwie największe gwiazdy.

Obecny sezon zarówno w wykonaniu Aryny Sabalenki, jak i Igi Świątek pozostawia wiele do życzenia. Białorusinka sięgnęła jedynie na początku stycznia po tytuł w Brisbane i choć grała także w finale Australian Open, czy Indian Wells, w obu przypadkach musiała uznawać wyższość rywalek. Konkurencja powoli zaczyna przerywać duopol Sabalenki i Świątek, a wyjątkowo groźna stała się niepozorna z wyglądu Rosjanka.
Mirra Andriejewa zdominowała w ostatnich tygodniach nagłówki gazet, a jej progres jest niemal niewiarygodny. W przeciągu dwóch miesięcy dwukrotnie wygrała z Igą Świątek - w Dubaju i Indian Wells, a po zwycięstwie nad Polką w półfinale, w walce o prestiżowy tytuł okazała się w trzech setach lepsza od Sabalenki. Był to jej drugi w karierze triumf nad zawodniczką z Mińska.
Tomasz Wolfke zachwycony rozwojem Mirry Andriejewej. Porównał ją do Świątek i Sabalenki
Rosjanka wskoczyła już na szóstą pozycję w rankingu WTA, a po zakończeniu zmagań w Miami, może wspiąć się jeszcze wyżej. Zadziwiający był mimo wszystko werdykt Tomasza Wolfke ws. Andriejewej. Ekspert w rozmowie z redakcją "WP Sportowe Fakty" stwierdził, że w jego opinii 17-letnia tenisistka osiągnęła już poziom Sabalenki i Świątek. A może nawet poszła o krok dalej.
Ona już dołączyła do Sabalenki i Świątek. Ba, mam wrażenie, że na dziś jest od nich lepsza
~ podkreślił Tomasz Wolfke
- To ogromny talent tenisowy. Bardzo sensownie wsparty motoryką, do tego ostatnio dorosła, poprawiła swoje przygotowanie fizyczne. Jest bardzo mocną kobietą. Serwuje ponad 200 kilometrów na godzinę, a do tego ma urozmaicony tenis, bardziej niż Sabalenka i Świątek. To, co pokazała, jest bardzo ożywcze dla całego tenisa. Im więcej będzie takich tenisistek, tym lepiej - dodał.
Wolfke dopuszcza myśl, iż Andriejewa jeszcze nie pokazała w pełni swoich możliwości i wciąż jest w fazie rozwoju. A jeśli okaże się to prawdą, może zostać prawdziwą dominatorką.
- Pytanie, czy Andriejewa jest na szczycie swoich sportowych, czy ona dopiero się rozwija. Jeśli to drugie, to szybko dojdzie na sam szczyt. To już jest tenisistka na wielkie granie. I do tego może występować na każdej nawierzchni - podsumował.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje