Zryw, a potem zawód Polaków. "Wierzyliśmy, że możemy dopaść Niemców"
- Brakowało nam sił w pojedynkach. Przez to trudniej było nam się utrzymać przy krążku, a to powodowało, że był problem z tworzenie sytuacji. W końcówce fajnie wróciliśmy do meczu, ale znowu przegraliśmy - powiedział Kamil Wałęga po spotkaniu Polski z Niemcami (2:4) w mistrzostwach świata Elity w hokeju na lodzie.

Biało-Czerwoni znowu zagrali niezłe spotkanie, a o porażce z Niemcami zadecydowała druga tercja przegrana 0:2. W dwóch pozostałych były remisy - w pierwszej 0:0, w drugiej - 2:2.
Do 53. minuty Polacy przegrywali 0:3, ale potem nastąpił zryw, który dawał nadzieję na wywalczenie punktów. Najpierw do bramki rywali trafił Patryk Wajda, a po chwili Filip Komorski. Niestety Niemcy błyskawicznie odpowiedzieli.
Kamil Wałęga: wierzyliśmy w to, że możemy dopaść Niemców
- Nadzieja zawsze umiera ostatnia. Dlatego ciągle wierzyliśmy w to, że możemy dopaść Niemców. Uwierzyliśmy w to jeszcze bardziej, kiedy doprowadziliśmy do 3:2 - mówił Wałęga, który w tym meczu nie oddał ani jednego strzału.
Na jego twarzy było widać zawód, a przecież w sobotę Biało-Czerwoni przegrali z wicemistrzami świata.
Nikt nie lubi przegrywać. Dlatego tak to wygląda. Dla nas to była szósta porażka i pewnie stąd ten zawód. On jest tym większy, że gramy naprawdę dobrze
~ przyznał 23-latek.
MŚ Elity. Gdzie i kiedy oglądać mecze?
Hokejowe MŚ Elity w Pradze i Ostrawie trwają od 10 maja. Następnymi rywalami Polaków będą Niemcy (18 maja, godz. 16:20), a na zakończeniu rywalizacji w grupie B zawodnicy trenera Roberta Kalabera zagrają z Kazachstanem (20 maja, godz. 20:20). Transmisje będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu oraz w Polsat Box Go. Relacje na Sport.Interia.pl.
Z Ostrawy - Tomasz Kalemba i Piotr Jawor, Interia Sport
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje