Szwajcarzy kroczą w tych mistrzostwach świata Elity w hokeju na lodzie od zwycięstwa do zwycięstwa. Jedyne punkty, jakie stracili, to był mecz z Czechami, który wygrali po karnych. Helweci są zatem na najlepszej drodze do wygrania rywalizacji w grupie A. Ta sztuka udawała im się już dwa razy z rzędu. Wcześniej w 2022 i 2023 roku. Pierwsza tercja meczu Szwajcaria - Dania była wyrównana, jeśli chodzi o strzały, ale ro Helweci byli skuteczniejsi. Najpierw bramkę zdobył Nico Hischier, a pod koniec tercji piękną solową akcją, wykończoną strzałem do pustej bramki, popisał się Roman Josi. To nie będzie zwykły mecz Polaków. Podtekstów nie zabraknie Szwajcaria rozbiła Danię Druga tercja rozpoczęła się od mocnego uderzenia. Po 39 sekundach od wznowienia gry na listę strzelców wpisał się Kevin Fiala. Przy tej bramce wspaniałym podaniem popisał się Andreas Ambuehl. Trzy minuty później ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców po raz drugi, pokonując bramkarza Danii po akcji za bramką. Druga tercja była prawdziwym popisem Szwajcarów, którzy mocno docisnęli Duńczyków. Przed rozpoczęciem ostatniej tercji Duńczycy zmienili bramkarza. Frederika Dichowa zastąpił Mathias Seldrup. Już na jej początku Szwajcarzy grali w osłabieniu, ale to nie przeszkodziło im w strzeleniu bramki. Po błędzie Duńczyków krążek przejął Calvin Thuerkauf, który pokonał Seldrupa. Za moment szybka kontra faworytów i mieliśmy kolejnego gola. Zacięty bój Kanady z Finlandią Spotkanie kapitalnie zaczęli Finowie, bo po niespełna czterech minutach prowadzili już 2:0. Najpierw Jesse Puljujarvi z bliska skierował krążek do siatki, a wynik podwyższył Valtteri Puustinen. Kanadyjczycy mocniejszą mieli za to końcówkę pierwszej tercji i zdołali wyrównać. W drugiej odsłonie oba zespoły zagrały dość zachowawczo. Żaden nie oddał więcej niż 10 strzałów, ale padło po jednej bramce i wszystko miała rozstrzygnąć ostatnia odsłona. W niej decydujący cios zadał Hagel, a kropkę nad "i" postawił Mercer strzałem do pustej bramki. Czesi zgodnie z oczekiwaniami Czesi nie mieli większych problemów z pokonaniem najsłabszej ekipy mistrzostw - Wielkiej Brytanii. Do tej pory Brytyjczycy nie zdobyli żadnego punktu i większych szans nie mieli też w starciu z gospodarzami. Czesi szybko ustawili spotkanie, bo po niespełna pięciu minutach prowadzili już 2:0. W drugiej odsłonie dołożyli kolejne trafienia, a Brytyjczyków stać było tylko na honorowe trafienie. Czechy są liderem Grupy A (15 punktów w sześciu meczach), a Brytyjczyków czekają teraz spotkania o utrzymanie w Elicie. WYNIKI: Czechy - Wilka Brytania 4:1 (2:0, 2:1, 0:0) Bramki: 1:0 Sedlak (3. Cervenka), 2:0 Krejcik (5. Gudas), 3:0 Sedlak (21. Cervenka), 3:1 Mosey (23. Kirk), 4:1 Kase (33. Sedlak). Kary: 10 - 4. Strzały: 45 - 15. Kanada - Finlandia 5:3 (2:2, 1:1, 2:0) Bramki: 0:1 Puljujarvi (2. Rissanen), 0:2 Puustinen (4. Hyry), 1:2 Cozens (15. Mangiapane), 2:2 Tanev (17. Tavares), 2:3 Puljujarvi (37. Vittasmaki), 3:3 Power (38. Cozens), 4:3 Hagel (52. Tavares), 5:3 (60. Mercer). Dania - Szwajcaria 0:8 (0:2, 0:3, 0:3) Bramki: Nico Hischier (5, Kevin Fiala), Roman Josi (18), Kevin Fiala (21, Andreas Ambuehl w przewadze, 24, Nico Hischier), Sven Senteler (34, Dario Simion), Calvin Thuerkauf (43, w osłabieniu), Christoph Bertschy (46, Tristan Scherwey), Tristan Scherwey (55, Christoph Bertschy).Kary: 10 min. - 4 min.Strzały: 17:29. MŚ Elity. Gdzie i kiedy oglądać mecze? Hokejowe MŚ Elity w Pradze i Ostrawie trwają od 10 maja. Następnymi rywalami Polaków będą Niemcy (18 maja, godz. 16:20), a na zakończeniu rywalizacji w grupie B zawodnicy trenera Roberta Kalabera zagrają z Kazachstanem (20 maja, godz. 20:20). Transmisje będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu oraz w Polsat Box Go. Relacje na Sport.Interia.pl.