Interia: Mimo porażki 1:4, po meczu ze Stanami Zjednoczonymi możecie być zadowoleni. John Murray: - Graliśmy naprawdę dobrze, na pewno chcieliśmy się spisać lepiej niż z Francją. Dla nas w tym turnieju najważniejsze są spotkania właśnie z Francją i Kazachstanem. Stany Zjednoczone to najwyższa półka, chcieliśmy pokazać sobie, że potrafimy rywalizować na tak wysokim poziomie. Czujesz, że z każdym meczem jesteście pewniejsi siebie. - Na pewno jesteśmy lepszym zespołem niż kilka tygodni temu. Mieliśmy dłuższe zgrupowanie, kilka wartościowych meczów towarzyskich. Ale teraz zostały nam dwa spotkania i wiemy, że to ostatnie - z Kazachstanem - musimy wygrać. Z USA zagrałeś dużo lepiej niż z Francją. - Wróciliśmy na właściwą ścieżkę i musimy to kontynuować z Kazachstanem oraz Niemcami. Wiemy, że do utrzymania potrzebujemy trzech punktów. Spotkanie z USA będzie wyjątkowe w twojej karierze? - Pewnie po mistrzostwach będzie czas, by siąść i się zastanowić nad tym meczem, ale już teraz wiem, że wiele dla mnie znaczył. Gdyby 20 lat temu ktoś ci powiedział, że będziesz grał w reprezentacji Polski... - To pewnie bym się zaśmiał i zapytał, czy Polska w ogóle ma drużynę hokejową (śmiech). Któregoś dnia zadzwonił telefon z propozycją gry w polskiej lidze. Pomyślałem: "czemu nie, zobaczę jak tam jest". I spodobało mi się, zdecydowałem się zostać. Rok byłem też w Kazachstanie, ale o tym pobycie nie mogę powiedzieć zbyt wiele dobrego. Wróciłem więc do Polski i już tu zostałem. Każdego roku wracam jednak do USA na ok. dwa miesiące, w tym roku będzie trochę krócej. Spędzam tam czas z rodziną. Wiadomo, dom to dom. Wiesz, ile strzałów oddali Amerykanie? - Słyszałem, że 53. 57. Pamiętasz mecz, kiedy miałeś aż tyle pracy? - Dwa lata temu w Bratysławie na turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich, z Białorusią miałem 51 strzałów i wygraliśmy 1:0. Potem był Słowacja i 53 strzały, ale tamten meczu już zakończył się porażką (1:5). Ile wody straciłeś w meczu z USA? - Tego nie wiem, ale wypiłem ok. sześciu litrów. 16 godzin wystarczy, by odpocząć przed meczem z Niemcami? - Zobaczymy w sobotę (śmiech). Rozmawiali w Ostrawie Piotr Jawor i Tomasz Kalemba MŚ Elity. Gdzie i kiedy oglądać mecze? Hokejowe MŚ Elity w Pradze i Ostrawie trwają od 10 maja. Następnymi rywalami Polaków będą Niemcy (18 maja, godz. 16:20), a na zakończeniu rywalizacji w Grupie B podopieczni trenera Roberta Kalabera zagrają z Kazachstanem (20 maja, godz. 20:20). Transmisje będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu oraz w Polsat Box Go. Relacje na Sport.Interia.pl.