Tych dwóch zespołów nie ma w międzynarodowej rywalizacji od 2022 roku, z tym, że Rosjanie zaprezentowali się jeszcze podczas igrzysk w Pekinie, gdzie jako Rosyjski Komitet Olimpijski zajęli drugie miejsce. Mimo wszystko punkty w rankingu są im przyznawane z powodu wcześniejszych sukcesów. I tak w najnowszym zestawieniu liderem pozostała Kanada, która zgromadziła 4100 punktów, ale na drugie miejsce awansowała Rosja (4065), a na trzecie spadła Finlandia (3955). Dopiero na czwartej pozycji są mistrzowie świata z Pragi i Ostrawy, czyli Czesi (3945 punktów), którzy awansowali aż o cztery miejsca, na piątej natomiast Szwajcarzy (również 3945), a awans o dwie pozycje. Hokej. Rosja druga w rankingu, Białoruś wyprzedza Polskę Z kolei Białoruś jest 16. (3245 "oczek"), która spadła o dwa miejsca, ale i tak wyprzedza Wielką Brytanię (3095), jest 17. czy Polskę (3010), która zajmuje 21. miejsce, notując awans o jedną pozycję. "Wygląda to trochę śmiesznie" - powiedział Heikki Hietanen, prezes Fińskiego Związku Hokeja na Lodzie i członek Rady IIHF, cytowany przez media w swoim kraju.. Według niego ta sprawa jest rozpatrywana przez IIHF. "W tamtej sytuacji podjęto decyzję, by nie karać ich spadkami czy odejmowaniem punktów, więc zostało wybrane takie rozwiązanie. Teraz jest do dyskusji, jak to robić w przyszłości" - stwierdził prezes Fińskiego Związku Hokeja na Lodzie. Na razie jednak jeszcze nie zapadły żadne decyzje. "Wszystko zostanie jednak jeszcze raz przemyślane" - mówił. Co spowodowało, że zaczęto się zastanawiać nad zmianami odnośnie rankingu? "Głównie chodzi o to, jak ta sytuacja wpływa na inne kraje" - przyznał Hietanen. Według niego nie potrzeba jednak rewolucji. Hokej. Za rok Rosja i Białoruś także nie zagrają w MŚ "Nie ma potrzeby zmieniania systemu jako takiego, ale dopóki sytuacja Rosji będzie taka sama, będzie to rodziło takie śmieszne sytuacje" - powiedział członek Rady IIHF. Jeśli jednak nie będzie jakiejś roszady, to za rok "Sborna" może zostać liderem rankingu w ogóle nie grając. Na razie wiadomo na pewno, że Rosja w 2025 także nie pojawi się międzynarodowych taflach, natomiast decyzja odnośnie jej startu, jak i Białorusi, w mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich za dwa lata zapadnie dopiero w lutym przyszłego roku. Wcześniej już jednak podjęto decyzję, że gdy te dwa kraje wrócą do rywalizacji, to trafią do elity, czyli tam, gdzie występowały przed zawieszeniem. Wtedy inne drużyny musiałyby zostać przesunięte niżej, by zrobić miejsce dla Rosji i Białorusi.