Przed spotkaniem Szwedzi byli jedyną drużyną, która nie straciła punktu podczas Mistrzostw Świata Elity. I nie zmienili tego także Łotysze, choć przez chwilę wydawało się, że w Ostrawie może dojść do niespodzianki. Od mocnego otwarcia zaczęli Szwedzi. W piątej minucie Victor Olofsson zagrał spod niebieskiej do Rasmusa Dahlina, a ten huknął tak mocno, że mało kto w hali miał szansę zobaczyć krążek. Guma wpadła w samo okienko łotewskiej bramki i tysiące kibiców w biało-brązowych koszulkach zwiesiło głowy. Za moment znów bawiła się tylko żółta część publiczności, bo 127 sekund później Jonas Brodin poprawił na 2:0. Łotysze eksperesowo wrócili jednak do gry. Minęły niewiele ponad trzy minuty drugiej tercji i już był remis. Najpierw człowiek od zadań specjalnych - Kaspars Daugavins (zdobył m.in. zwycięską bramkę z Polską) zmieścił krążek pod poprzeczką, a następnie dość szczęśliwie wyrównał Roberts Mamcics. Chwilę po tym trafieniu na lodowisku doszło do bijatyki, w której uczestniczyli niemal wszyscy zawodnicy znajdujący się na lodzie. Pięści poszły w ruch, kaski fruwały, a sędziowie próbowali uspokoić sytuację. W końcu im się to udało i zaczęli rozdzielać kary. Łotysze dostali dwie mniejsze, a Szwedzi mniejszą oraz karę meczu. Pięciominutowej gry w przewadze Łotwa nie potrafiła jednak wykorzystać, a później przekonała się, co znaczy rozzłościć Szwedów. Hokeiści "Trzech Koron" dokonali egzekucji, zdobywając trzy bramki w 26 sekund (!) i w niespełna pół minuty było po meczu. Później dołożyli kolejne trafienie i marzący o dobrym wyniku Łotysze, musieli już martwić się, jak uniknąć blamażu, bo po dwóch tercjach było 6:2. W trzeciej wciąż było sporo walki, posypało się kilka kar, a na koniec Szwedzi zdobyli jeszcze jedną bramkę. Szwecja po pięciu meczach ma 15 punktów i jest liderem Grupy B. Łotwa z siedmioma punktami zajmuje piąte miejsce. Szwecja - Łotwa 7:2 (2:0, 4:2, 1:0) Bramki: 1:0 Dahlin (5. Olofsson), 2:0 Brodin (7. Johansson), 2:1 Daugavins (23.), 2:2 Mamcics (24. Dzierkals), 3:2 Zetterlund (33. Lundestrom), 4:2 Zetterlund (34.), 5:2 Eriksson (34. Johansson), 6:2 Pettersson (36. Burakovsky), 7:2 Johansson (59 Holmberg). Kary: 4 - 10. Widzów: 9109. MŚ Elity. Gdzie i kiedy oglądać mecze? Hokejowe MŚ Elity w Pradze i Ostrawie trwają od 10 maja. Następnymi rywalami Polaków będą Niemcy (18 maja, godz. 16:20), a na zakończeniu rywalizacji w Grupie B podopieczni trenera Roberta Kalabera zagrają z Kazachstanem (20 maja, godz. 20:20). Transmisje będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu oraz w Polsat Box Go. Relacje na Sport.Interia.pl.