Partner merytoryczny: Eleven Sports

Zapowiedział sensacyjną walkę z Adamkiem. "Góral" tak tego nie zostawił. "Nie chcę mieć chłopa na sumieniu"

Tomasz Adamek zapowiada, że w tym roku jeszcze stoczy walkę, najprawdopodobniej na zasadach bokserskich, ale sprawy dopiero będą przybierać odpowiedni obrót. 48-letni "Góral" wciąż definitywnie nie potrafi rzucić rękawic w kąt, tymczasem wizję wspólnego pojedynku roztacza 50-letni Artur Binkowski. W rozmowie z Interią były mistrz świata dwóch kategorii wagowych zdecydowanie odniósł się do słów rodaka, olimpijczyka w barwach Kanady.

Tomasz Adamek (na pierwszym planie) odmawia wyzwania, rzuconego przez Artura Binkowskiego. Wyjaśnił w rozmowie z Interią
Tomasz Adamek (na pierwszym planie) odmawia wyzwania, rzuconego przez Artura Binkowskiego. Wyjaśnił w rozmowie z Interią/TOMASZ RADZIK/East News/

Artura Binkowskiego znowu dużo jest w mediach. Ba, można powiedzieć, że pod tym względem ma swoje pięć minut w ojczyźnie, co skwapliwie stara się wykorzystać. 50-latek rodem z Bielawy, który w wieku 13 lat wyemigrował z rodzicami do Kanady, kiedyś był bardzo solidnym pięściarzem, a w barwach kraju Klonowego Liścia wystąpił na igrzyskach w Sydney. Dla każdego sportowca to wielka sprawa, stąd były pięściarz kategorii ciężkiej dumnie nazywa się mianem "olimpijczyka".

Artur Binkowski rzucił rękawicę. Tomasz Adamek reaguje

Jednak boleśniej niż rywale z Binkowskim obeszło się życie. Znów zrobiło się o nim głośno, ale dzisiaj może już tylko odcinać kupony od głośnego nazwiska i kontrowersji, które były i są jego udziałem. W najnowszym materiale na kanale TVreklama na Youtube Binkowski sensacyjnie obwieścił, przy założeniu, że to prawda, iż coś jest na rzeczy w sprawie jego konfrontacji z Tomaszem Adamkiem.

Wprawdzie szybko zaznaczył, że nic nie zostało mu jeszcze obiecane, ale... - Końcem roku, jakieś sześć miesięcy od dzisiaj, będzie już nie "waleczka", ale konkretny bój między mną, a naszym Tomkiem Adamkiem. To jest brane pod uwagę, tam dzieją się zaawansowane (rozmowy? - przyp.). Prawdopodobnie w Tatrach, choć jeszcze nie wiadomo gdzie. Biorę pod uwagę, że Adamek wyrazi zgodę i da zielone światło, żeby zrobić walkę w końcówce roku - zaskoczył 50-latek. W toku rozmowy padła nazwa konkretnej federacji freak-fightowej, która miałaby zorganizować taką konfrontację.

Binkowski już sobie wyobraża tę historię. - Zderzą się mistrz świata versus olimpijczyk. Rundy 3-minutowe. Ile? Na pewno nie 12. A może 12? Myślałem 8-10 rund, ale Adamek też musiałby wyrazić swoje zdanie - odparł. I szybko znalazł historyczną analogię. - Obóz treningowy musiałbym zacząć niedługo, przez sześć miesięcy, bo to już nie "waleczka". To już "mały Grunwald". I do Tomasza Adamka: "ty jesteś nie Krzyżakiem, ale krzyżaczkiem. Tomasz Adamek jeden z nas".

Binkowski dodał, że w ramach przygotowań "jak walec rozjeżdżam Najmana", a w odniesieniu do walki Adamka z Kasjuszem Życińskim widzi perspektywę, że "Góral" również dla niego wcale nie musi być zagrożeniem. - Kasjo dużo nie pokazał, ale coś pokazał. Nie pozwolił, żeby Tomasz Adamek, mistrz świata, go skrzywdził. To takie trochę dziwne ze strony Adamka, że nie był w stanie, tym bardziej że rywal lekko mu ubliżał.

Interia postanowiła skontaktować się z Tomaszem Adamkiem i zweryfikować, co o tej sprawie wie druga strona, przebywająca na co dzień w Kearny w New Jersey. Były czempion kategorii półciężkiej i junior ciężkiej, a także pretendent do mistrzowskiego pasa w królewskiej dywizji, nie krył zaskoczenia.

Adamek: Jeśli jesteś wrakiem człowieka, to...

- Nic o tym nie wiem, Artur ma swój problem. On wie, jaki to problem, więc musi sam sobie zadać pytanie, czy nadaje się do jakiegokolwiek sportu - zripostował zapędy swojego niemal rówieśnika.

Gdy dopytałem "Górala", czy mówiąc o "małym Grunwaldzie" Binkowski mierzy siły na zamiary, odparł jeszcze konkretniej.

- Ja nie chcę mieć chłopa na sumieniu. Całą karierę szczęśliwie walczyłem i nigdy nie było problemu, więc na starość niepotrzebne jest mi patrzenie, jak komuś coś się dzieje. W ogóle nie ma o czym rozmawiać - uciął temat Adamek. A dopytany, czy boi się ewentualnych wyrzutów sumienia, odpowiedział: - Oczywiście. Wiadomo, że nie chcesz, by komuś stała się krzywda. Jeśli nadajesz się do sportu, to walcz, ale jeśli jesteś wrakiem człowieka, to pierwsze, co trzeba zrobić, to się leczyć

~ zawyrokował Tomasz Adamek

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Tomasz Adamek: Zawsze najlepszy byłem w boksie, a kopanie mi nie wychodziło. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
      Tomasz Adamek w rozmowie z Interią odpowiedział na słowa Artura Binkowskiego/TOMASZ GOLLA/AGENCJA SE/East News / VIPHOTO/East News/
      Artur Binkowski/Piętka Mieszko/AKPA
      Tomasz "Góral" Adamek/TOMASZ RADZIK/East News/East News

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje