Wielki mecz Górnika. Niespodzianka w Legionowie. Królowie karnych polegli w Puławach
W hicie 23. serii ORLEN Superligi Górnik Zabrze ograł KGHM Chrobrego Głogów 37:30. Drugie zwycięstwo z rzędu przed własną publicznością odniósł Zepter KPR Legionowo, który ma już cztery punkty przewagi nad ostatnim Śląskiem Wrocław.

Przed przerwą reprezentacyjną podopieczni Tomasza Strząbały pokonali Corotop Gwardię Opole. Tym razem okazali się lepsi od kolejnej drużyny z czołowej ósemki - Energi MKS-u Kalisz, wygrali 27:26. Pojedynek w był bardzo zacięty. Goście osiągnęli trzybramkowe prowadzenie w pierwszej części, ale udało się je zredukować m.in. dzięki dobrej postawie Dawida Balcerka w bramce. W drugiej części drużyna z Mazowsza miała minimalną przewagę. W końcówce wzrosła ona do trzech trafień. Tutaj kluczową rolę odegrał drugi bramkarz gospodarzy Casper Liljestrand.
- Mogę podziękować swojemu zespołowi za 58 minut pracy, która zaowocowała przewagą trzech bramek. Mieliśmy jeszcze szansę na plus cztery i spokojny mecz, ale nie trafiliśmy z koła. W tych ostatnich 120 sekundach mogło wydarzyć się wszystko. Nie możemy dopuszczać do takich sytuacji. Bardzo cieszymy się z tych trzech punktów, które są dla nas bardzo cenne przed meczem ze Śląskiem. Zyskaliśmy komfort psychiczny - powiedział Tomasz Strząbała, trener zespołu z Legionowa.
Ciekawą batalię obejrzeli kibice w Puławach, gdzie Azoty podejmowały PGE Wybrzeże Gdańsk. Drużyny postawiły na bardzo szybką grę. Swoje robili bramkarze. Efekt? 38:38 i rzuty karne. W nich dwie obrony zanotował Wojciech Borucki, a gospodarze wygrali 4:1, biorąc rewanż za porażkę w pierwszej części sezonu, również po konkursie siódemek. Dla zespołu z Gdańska były to drugie przegrane karne w trwających rozgrywkach. Przypomnimy, wygrali aż sześć innych.
- Wyszedłem dopiero na rzuty karne. Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie. To powód do dumy. Mieliśmy wynik po swojej stronie, ale w ostatnich minutach daliśmy się dojść. O wszystkim zdecydowało zmęczenie. Mamy krótką ławkę. Dlatego dochodzi do takich sytuacji. Dwa punkty w takim momencie sezonu są dla nas bardzo ważne - wyjaśniał Wojciech Borucki, bramkarz Azotów, które dzięki tej wygranej zbliżyły się na punkt do ósmego miejsca.
Pojedynek bramkarzy zobaczyli kibice w Ostrowie Wielkopolskim. Rebud KPR Ostrovia pokonała Energę MMTS Kwidzyn 28:26. Olbrzymia w tym zasługa wypożyczonego z Industrii Kielce Sandro Mestricia, który odbił 17 piłek. W drugiej części między słupkami bardzo dobrze spisywał się również golkiper gości - Jakub Matlęga.
Nie zawiedli faworyci, którzy grali u siebie. Orlen Wisła Płock pokonała Corotop Gwardię Opole 37:30, a Industria Kielce rozbiła Śląsk Wrocław 39:21.
Ważny krok w stronę czołowej szóstki zrobił Górnik Zabrze, który pokonał u siebie KGHM Chrobrego Głogów 37:30. Gospodarze bardzo dobrze spisywali się w obronie, do tego mogli liczyć na wsparcie Kacpra Ligarzewskiego. Bez zarzutu funkcjonowała druga linia zespołu prowadzonego przez Arkadiusza Miszkę. Zabrzanie mieli pełną kontrolę.
- Rzuciliśmy dużo bramek. Dalej jest coś do poprawy. Cieszymy się, że wszystko wygrywamy i pniemy się w górę. Nie możemy unieść się euforii, bo przed nami kolejne mecze. Mamy prostą receptę na złapanie szóstego miejsca, to wygrywanie do końca - powiedział Kacper Ligarzewski.
Więcej na ten temat
ORLEN Superliga 22.03.2025 | Energa MKS Kalisz | 21 - 37 | Orlen Wisła Płock | |
ORLEN Superliga 29.03.202515:00 | Orlen Wisła Płock | - | Śląsk Wrocław |
- Tabela
- Ostatnie mecze
- Najbliższe mecze
# | Zespół | M | PKT | BB | W | WK | P | PK | Ostatnie mecze | ||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | 24 | 69 | 917:615 | 23 | 0 | 1 | 0 | WWWWW | |||||
2. | 24 | 69 | 816:533 | 23 | 0 | 1 | 0 | WWWPW | |||||
3. | 24 | 48 | 755:718 | 14 | 2 | 6 | 2 | PWWWW | |||||
4. | 23 | 40 | 682:671 | 12 | 1 | 8 | 2 | PPWPPK | |||||
5. | 24 | 39 | 714:722 | 12 | 1 | 10 | 1 | WPWPW |
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje