Partner merytoryczny: Eleven Sports

Reprezentant Litwy brutalnie o swoje kadrze. „Nie widzę perspektyw”

Reprezentacja Litwy jest jedną z najgorszych w Europie, a w piątek zagra z Polską na inaugurację kwalifikacji do mistrzostw świata. – To kryzys i w najbliższym czasie nie widzę perspektywy, by się poprawiło – twierdzi Robertas Poskus, 48-krotny reprezentant Litwy, były napastnik Widzewa i Polonii.

Reprezentacja Litwy trenowała na stadionie PGE Narodowy
Reprezentacja Litwy trenowała na stadionie PGE Narodowy /Anna Klepaczko/Newspix

W szczytowym momencie reprezentacja Litwy była nawet na 37. miejscu w rankingu FIFA (w 2008 roku). Potrafiła w eliminacjach do mundialu czy Euro sprawiać niespodzianki - wygrać z Ukrainą czy Serbią, zremisować z Hiszpanią, Włochami, Niemcami czy Belgią. Jednak ostatni taki dobry wynik to 2010 roku i zwycięstwo z Czechami.

Potem z roku na rok było coraz gorzej. Dna sięgnęła osiem lat temu (149. miejsce w rankingu), ale teraz jest niewiele lepiej (142.). W ostatnich eliminacjach do mundialu była ostatnia w grupie, a do Euro przedostatnia. Czarę goryczy przepełniła Liga Narodów. Litwini nie zdobyli nawet punktu w Dywizji C i spadli z hukiem. Co się stało przez ostatnie lata?

- Trudno odpowiedzieć. Sam nie gram w reprezentacji od ponad dziesięciu lat. Wystarczy jednak spojrzeć na skład i widać, że nasi zawodnicy nie grają w markowych europejskich klubach. Gdyby byli na tyle dobrzy, to by w nich występowali i kadra też byłaby silniejsza. A po wynikach i spadku do dywizji D Ligi Narodów widać, że nie jest - przyznaje Robertas Poskus. - Dużo specjalistów mówi jak naprawić piłkę nożną na Litwie. Jedni, żeby uczyć się od Hiszpanów, a inni od Duńczyków. Jak na to patrzę, to w najbliższym czasie nie widzę perspektywy, by się poprawiło.

Sportem numer 1 na Litwie jest koszykówka, ale były napastnik Widzewa i Polonii Warszawa zapewnia, że piłka nożna wciąż jest popularna. - Nie jest tak, że stawiamy tylko na koszykówkę. Dużo młodych jest zainteresowanych piłką. Prowadzę akademię w Kłajpedzie, w której trenuje 1200 dzieciaków. Bardzo dobrze ćwiczą do wieku 12-13 lat, a potem te talenty jakoś giną. Liga nie jest silna na Litwie i nie przyciąga - potwierdza Poskus. - Bardzo spadliśmy w rankingu. Kiedy jeszcze grałem, byliśmy nawet na 37. miejscu. Akurat wtedy nigdy z Polską w grupie nie byliśmy, choć pamiętam kilka spotkań towarzyskich. A teraz jesteśmy od tego bardzo, bardzo daleko. Może trzeba więcej inwestować w trenerów. Federacja powinna zareagować i coś wymyślić. Trudno to wszystko rozumieć. Kryzys? Tak, to kryzys, ale trochę niewytłumaczalny, bo ludzie naprawdę lubią piłkę nożną na Litwie.

W kadrze powołanej przez Edgarasa Jankauskasa na mecz z Polską przeważają młodzi zawodnicy. Więcej niż 30 lat mają tylko doskonale znany w Polsce Fedor Cernych i obrońca Edvinas Girdvainis. - To jest chyba właściwa droga, żeby odmłodzić kadrę. Pewnie przez kilka lat będzie ciężko, ale może w końcu udałoby się odbić - dodaje Poskus.

Przed piątkowym meczem rywale są świadomi siły biało-czerwonych. - Nie ma chyba zbyt wielu oczekiwań przed spotkaniem z Polską. W Lidze Narodów w słabej grupie (Rumunia, Kosowo i Cypr) nie zdobyliśmy nawet punktu. A teraz zmierzymy się z reprezentacją, która wystąpiła na ostatnich mistrzostwach świata i Europy. No to co my możemy - pyta Poskus. - Tylko pokazać ogromną wolę walki, ambicję i zobaczyć, co to da. Ale przecież Lewandowski ostatnio bardzo dobrze gra. Widziałem go zresztą niedawno na żywo, bo byłem w San Sebastian na meczu Realu z Barceloną. Macie bardzo dobrych piłkarzy. Co tu dużo mówić, będzie ciężko. Jedyna szansa, to taka, że reprezentacja Polski nas zobaczy i zlekceważy. A litewscy piłkarze zagrają na tysiąc procent, to może coś z tego będzie.

Robert Lewandowski/Kirill Kudryavtsev/AFP
Kadr z meczu Litwa - Anglia w eliminacjach do MŚ 2018/AFP
Zizou Bergs - Nuno Borges. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje