Niepokonany Cieślak, który wraca na ring po dziesięciomiesięcznej karencji za doping, a po drodze nabawił się kontuzji ręki, zaboksuje w Wieliczce w walce wieczoru. Tym występem sportowiec z Radomia zadebiutuje w wadze ciężkiej. Dotąd walczył w niższej dywizji, a mianowicie w kategorii cruiser. Anonsowany wcześniej Petar Milas, jak informuje branżowy portal ringpolska.pl, nie przeszedł badań. Komunikat brzmi lakonicznie, dlatego internauci mnożą spekulacje, jaka to niedyspozycja wykluczyła Chorwata. Cieślak ostatecznie ma zmierzyć się z innym Chorwatem, 35-letnim Ivicą Bacurinem (28-12-1, 17 KO). Do ringu w Wieliczce wejdzie także tarnowianin Dariusz Sęk (26-3-3, 8 KO), a przerywnikiem od walk bokserskich będzie pojedynek na zasadach mieszanych sztuk walki. Bohaterem starcia w formule MMA będzie Szymon Kołecki, złoty medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów. Art