O podpisaniu kontraktu z zawodnikiem poinformował w piątek klub na swojej oficjalnej stronie internetowej. - Zatrzymanie Nielsa w Gorzowie było dla zarządu priorytetem. Wszyscy jesteśmy świadomi tego, że jego wartość sportowa z roku na rok jest coraz wyższa. On oczywiście też ma tego świadomość. Niemniej pamięta jakim zawodnikiem był gdy przychodził do naszego klubu, pamięta, że było mu strasznie ciężko zdobywać punkty w ekstralidze - powiedział prezes KS Stal Gorzów Ireneusz Maciej Zmora.Dodał, że w Gorzowie Iversen wyrósł na prawdziwego lidera gorzowskiej drużyny, a jednocześnie stał się czołowym zawodnikiem ekstraligi i świata.- Jednak ważne było również środowisko, w którym się znalazł: miasto, stadion, kibice czy tor, na którym czuje się doskonale. Tutaj wszystko mu pasowało, a co do kwestii finansowej, znaleźliśmy wspólny mianownik i ku uciesze wszystkich kibiców, samego zawodnika, jak i zarządu doszliśmy do szczęśliwego rozstrzygnięcia - zaznaczył Zmora.Szkoleniowiec Stali Gorzów Piotr Paluch nie ukrywa, że zatrzymanie Iversena to kluczowa sprawa w kontekście budowania składu na sezon 2014.- Niels jest zawodnikiem, który jeździ dla drużyny i którego lubią kibice. Często powtarza, że czuje się tu bardzo dobrze, utożsamia się z Gorzowem i naszą drużyną. Uważam, że to w dużej mierze zdecydowało, iż postanowił pozostać z nami, co bardzo mnie cieszy i pozytywnie nastraja przed kolejnym sezonem - uważa Paluch.W sezonie 2013 Iversen uzyskał średnią 2,510 pkt/bieg. W ekstraligowej statystyce lepszy od niego był jedynie Jarosław Hampel ze Stelmetu Falubaz Zielona Góra. W Gorzowie Iversen jeździ od 2011 roku.