Pałac Kensington potwierdza wieści o księżnej Kate i księciu Williamie. "Konflikt" jakich mało
Pałac Kensington wydał komunikat, w którym potwierdził, że księżna Kate i książę William będą obecni na kluczowym meczu Walia - Anglia w Pucharze Sześciu Narodów w rugby. W brytyjskich mediach aż zawrzało. Czytamy, że między małżonkami dochodzi do "konfliktu" jakich mało. Zarzewiem ma być fakt, że kibicują... innym ekipom. Prasa opisuje, że z Cardiff "tylko jedno z nich wyjedzie z poczuciem dumy".

Księżna Kate wróciła do swoich obowiązków po tym, jak ponad rok temu zniknęła z przestrzeni publicznej, by w spokoju poddać się leczeniu i walce z chorobą nowotworową. W poniedziałek 10 marca stało się to, na co długo czekali poddani - pojawiła się u boku męża na mszy w Opactwie Westminsterskim na obchodach Dnia Wspólnoty Narodów. Uwagę mediów i obserwatorów zwróciła nie tylko dobra forma żony następcy brytyjskiego tronu, lecz także coś bardziej przyziemnego, a konkretnie biżuteria księżnej - kolczyki należące niegdyś do Diany oraz perłowy naszyjnik królowej Elżbiety II.
To jednak nie koniec oficjalnych wystąpień. Jak informuje angielska prasa, w kalendarzu Kate Middleton znalazł się zapis o jeszcze jednym ważnym wydarzeniu, tym razem sportowym. Okazuje się, że ona i książę William podjęli decyzję o podróży do Cardiff na mecz Walia - Anglia w rugby. Przy tej okazji dochodzi jednak do pewnego nietypowego konfliktu interesów...
Księżna Kate i książę William po dwóch stronach barykady. Kluczowy mecz
Mecz Walia - Anglia w ramach Pucharu Sześciu Narodów w rugby zaplanowano na sobotę 15 marca na godzinę 17.45 na Millenium Stadium w Cardiff. Jak ogłosił Pałac Kensington, gośćmi honorowymi będą księżna Kate i książę William, a brytyjska prasa podkreśla jedno - przy tej okazji małżonkowie znajdą się po dwóch różnych stronach barykady. Nie będą bowiem kibicować tej samej ekipie. Middleton, jako patronka angielskich Rugby Football Union i Rugby Football League, dopingować będzie Anglików, a William - patron Welsh Rugby Union - ma zamiar trzymać kciuki za gospodarzy.
Kate Middleton i książę William wybierają się w ten weekend do Walii, aby obejrzeć kluczowy mecz rugby, ale tylko jedno z nich wyjedzie stamtąd z poczuciem dumy
~ - opisuje People.
Przed rozpoczęciem meczu książęca para spotka się z kontuzjowanymi graczami wspieranymi przez Welsh Rugby Charitable Trust w Sir Tasker Watkins Suite. To specjalna loża na stadionie przeznaczona do użytku i na potrzeby zawodników zmagających się z poważnymi urazami mającymi związek z grą w rugby oraz dla ich najbliższych.
Kate i William mieli już okazję na żywo oglądać spotkanie Walia - Anglia. Było to w lutym 2023 roku. Wówczas górą była angielska reprezentacja, która zwyciężyła 20-10. Drużyna Kate wygrała także rok wcześniej, kiedy to księżna również kibicowała z wysokości trybun. Wygląda na to, że jej obecność to talizman dla zespołu pod przewodnictwem Steve'a Borthwicka.
Z kolei całkiem niedawno, bo początkiem lutego bieżącego roku, księżna oficjalnie wsparła Anglików przed starciem z Irlandią. "Powodzenia dla Steve'a [selekcjoner angielskiej kadry w rugby - przyp. red.], Maro [Maro Itoje - kapitan reprezentacji Anglii w rugby - przyp. red.] i wszystkim zaangażowanym w angielski zespół w meczu otwarcia Pucharu Sześciu Narodów przeciwko Irlandii." - napisała w mediach społecznościowych. Jej gest, choć miły i pokrzepiający, na niewiele się zdał. Anglicy przegrali wówczas 22-27.
Więcej na ten temat
Zobacz także
- Polecane
- Dziś w Interii
- Rekomendacje