Zawody w Wiśle w ramach Letniego Grand Prix pierwotnie miały odbyć się w połowie poprzedniego miesiąca, ale po tym, jak opady atmosferyczne uszkodziły skocznie wszystko trzeba było przenieść na połowę września. Tym razem już podobnych problemów nie stwierdzono - i w sobotę wielki triumf w Malince osiągnął Norweg Marius Lindvik, który ustanowił nowy letni rekord obiektu HS 134 po jego modernizacji, zresztą "wymieniając się" w tej kwestii z zaskakującym zdobywcą drugiej lokaty, Estończykiem Arttim Aigro. 14 września w zmaganiach wzięło przy tym udział aż ośmiu Polaków - i było od początku jasne, że nazajutrz swoje szanse w prologu otrzyma tylko połowa z nich. "Wolną niedzielę" otrzymali w tym przypadku Adam Niżnik, Kacper Juroszek, Maciej Kot oraz - co wzbudziło największe poruszenie - Kamil Stoch. Fatalne informacje dla Szczyrku. Ulewy kompletnie zniszczyły dwie skocznie Letnie Grand Prix w Wiśle. Niedzielny konkurs - przebieg pierwszej serii, wyniki Polaków Tym samym w drugich zawodach w Wiśle pierwszym z "Biało-Czerwonych", który zameldował się na belce, był Paweł Wąsek - skoczył on 128m, co dało mu 132,8 pkt i bez wątpienia można było to uznać za całkiem udaną próbę. Następnie Jakub Wolny uzyskał odległość wynoszącą 128,5 m, a więc poradził sobie jeszcze lepiej niż kompan z kadry - zgarnął jednak ostatecznie 131 pkt, a więc mniej od Wąska. Później do akcji ruszył Aleksander Zniszczoł, który uzyskał 126 m oraz 126,6 pkt. Udział Polaków w pierwszej serii spiął klamrą Dawid Kubacki, który zapisał przy swoim nazwisku... 128 m i 124,6 pkt, a więc można powiedzieć, że podopieczni Thomasa Thurnbichlera jeśli mowa o długości skoków byli w większości niezwykle "blisko siebie". Ta część zawodów zakończyła się triumfem Mariusa Lindvika, który... ustanowił kolejny rekord skoczni z wynikiem 139,5 m (148 pkt). Warto przy tym nadmienić, że wcześniej rekord pobił też Johann Andre Forfang (138 m). Podium uzupełnili - co znowu było niezłym zaskoczeniem - Artti Aigro (134 m; 141,2 pkt) oraz Amerykanin Tate Frantz 9132,5 m' 139,7 pkt). Wąsek był szósty, Wolny siódmy, Zniszczoł 11., Kubacki 14. Letnie Grand Prix w Wiśle. Niedzielny konkurs - przebieg drugiej serii, wyniki Polaków Po dłuższym czasie w serii drugiej na belkę powrócił Kubacki, który skoczył dokładnie 123,5 m, co dało mu 120,6 pkt (łącznie 245,2 pkt). Później Zniszczoł uzyskał 123 m (121 pkt; 247,6 pkt), a Wolny osiągnął odległość 120,5 m (114,8 pkt; 245,8 pkt) - należy jednak nadmienić, że trafił on na wyjątkowo uciążliwe warunki wietrzne. Wąsek również mógł obawiać się nieco wiatru, ale poszło mu już lepiej - zakończył on niedzielne występy "Biało-Czerwonych" skokiem o długości 124 m (124,3 pkt; 257,1 pkt). Koniec końców zwycięzcą został Lindvik (131,5 m; 136,3 pkt; 284,3 pkt) , przed Aigro (131 m; 133,1 pkt; 274,3 pkt) i Frantzem (131,5 m; 131,5 pkt; 271,2 pkt). Wąsek był siódmy, Zniszczoł 10., Wolny 11., Kubacki 14. Tym samym "Orły" na własnym terenie nie zdołały wywalczyć chociaż jednego miejsca w czołowej trójce i choć sezon letni rządzi się oczywiście zupełnie innymi prawami niż ten zimowy i ma też nieco inne znaczenie, to jest to w pewnym sensie niepokojący sygnał.. Dawid Kubacki zdradził szczegóły. Polscy skoczkowie mają problem. "To nie jest ostrzeżenie" Letnie Grand Prix. Kolejna odsłona rywalizacji odbędzie się w Rasnovie Po zakończeniu dwudniowego współzawodnictwa w Wiśle cykl Letniego Grand Prix przeniesie się do rumuńskiego Rasnova - tam rywalizacja odbędzie się 21 i 22 września, a zawodnicy spróbują swych sił na skoczni HS 97 (K-90). W klasyfikacji generalnej LGP liderami są obecnie ex aequo dwaj skoczkowie - Marius Lindvik oraz Stefan Kraft, którzy mają na koncie po 200 "oczek". Najwyżej notowanym Polakiem jest Aleksander Zniszczoł z 104 punktami (zajmuje on ósmą pozycję wespół z Frantzem oraz Villumstadem.