Partner merytoryczny: Eleven Sports

Niecodzienne emocje w polskiej lidze. "Nigdy nie widziałem takiego meczu"

Niecodzienny mecz w siatkarskiej PlusLidze. W trzeciej kolejce Cuprum Lubin po pełnym zwrotów akcji spotkaniu przegrało we własnej hali 2:3 z Bogdanką LUK Lublin. Tego wieczoru w Lubinie były efektowne akcje w obronie, występ Damiana Schulza na nowej pozycji, ale też niestety kolejna w tym sezonie PlusLigi kontuzja. Nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu otrzymał niemiecki przyjmujący Tobias Brand.

Bogdanka LUK Lublin wygrała w Lubinie, ale kontuzji doznał jej przyjmujący Maciej Krysiak
Bogdanka LUK Lublin wygrała w Lubinie, ale kontuzji doznał jej przyjmujący Maciej Krysiak/PAP/Wojtek Jargiło/ screen Polsat Sport/PAP

Już pierwszy set miał kuriozalny przebieg. Od początku goście z Lublina mieli bowiem olbrzymie problemy w ataku. Od stanu 14:10 dla Cuprum przewaga gospodarzy rosła w zastraszającym tempie. Świetnie wychodziły im kontrataki, Alexander Berger efektownie atakował z tak zwanej szóstej strefy. Bardzo dobrymi zagrywkami popisywał się Kamil Kwasowski.

Zawodnicy Bogdanki LUK w pierwszym secie skończyli tylko 3 z 27 piłek w ataku. To dało zaledwie 11 procent skutecznych zbić. 

Nigdy nie widziałem takiego meczu. To jest katastrofa

~ dziwił się komentujący spotkanie w Polsacie Sport Jakub Bednaruk, były siatkarz i trener.

Cuprum wygrało 25:14.

Zmiana o 180 stopni. Bogdanka LUK Lublin wróciła do gry

Bogdanka LUK musi sobie radzić bez podstawowego rozgrywającego Marcina Komendy, który niedawno nabawił się urazu dłoni. Zastępuje go Jakub Nowosielski, ale to nie mogło tłumaczyć tak fatalnej postawy jego kolegów w ataku.

Wszystko jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmieniło się w drugim secie. W końcu atak skończył Alexandre Ferreira, któremu w pierwszej partii nie udało się to ani razu. Przy stanie 6:2 dla gości trener Cuprum Paweł Rusek, który jest jednocześnie asystentem Nikoli Grbicia w reprezentacji Polski, poprosił o przerwę. Wkrótce wykorzystał drugą, zdecydował się też na zmiany, ale przewaga rywali rosła.

Siatkarze z Lublina w końcu powstrzymali blokiem Jake'a Hanesa i mieli siedem punktów zapasu. W końcówce gospodarze ruszyli jednak w pogoń i przed końcówką doprowadzili do remisu 23:23. Pomogły w tym zagrywki Hanesa. W ostatniej akcji w obronie błysnął jednak Thales Hoss i to Bogdanka LUK wygrała 25:23.

Trzecia partia to już wyrównana gra. Po asie serwisowym Hanesa Cuprum prowadziło 11:10, ale po chwili inicjatywę przejęli goście. Odskoczyli na dwa punkty, Hanes popełnił błąd przekroczenia linii trzeciego metra przy ataku z drugiej linii. Sporo było efektownych akcji, zawodnicy z obu stron popisywali się zwłaszcza znakomitymi obronami. Pokazywał się w tym Maksymilian Granieczny.

Ostatecznie jednak to Bogdanka LUK była lepsza. Zespołowi nie przeszkodziła nawet kontuzja Macieja Krysiaka. Przyjmujący, który zastąpił Ferreirę, musiał zejść z boiska po urazie kostki. Z ławki lubelskiej drużynie pomógł Damian Schulz, który popisał się asem serwisowym. Goście wygrali 25:21.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Thales Hoss bohaterem ostatniej akcji seta. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

      Niezwykłe wejście Damiana Schulza. Mecz rozstrzygnął tie-break

      W tym sezonie kontuzje w PlusLidze to już plaga. W niedzielę urazu nabawił się już Bartosz Kwolek, który nie dokończył meczu z Asseco Resovią z powodu odnowionej kontuzji mięśni brzucha. Bogdanka LUK musiała sobie już jednak radzić bez Krysiaka.

      Czwarty set to zaś świetna gra Cuprum. Trener gości Massimo Botti szybko przyzwał do siebie siatkarzy i obsztorcował ich w czasie przerwy, ale przewaga zespołu z Lubina rosła. Świetnie spisywali się w bloku, mieli już siedem punktów przewagi. Wielkie problemy miał Ferreira, a że Botti nie miał już na ławce zdrowych przyjmujących, wprowadził za Portugalczyka Schulza, nominalnego atakującego. 33-letni siatkarz pokazał się z dobrej strony, ale drużyna z Lubina miała w tym secie niepodważalną przewagę. Wygrała 25:17.

      Schulz pozostał w składzie na tie-breaka. W nim, po wyrównanej walce, na dwa punkty odskoczyli goście. Ciekawymi zagrywkami popisał się Damian Hudzik, Bogdanka LUK prowadziła 9:7. A drużynie w przyjęciu pomagał również drugi atakujący Mateusz Malinowski. To właśnie on zakończył spotkanie, pieczętujący wynik na 15:11 dla drużyny z Lublina.

      Nagrodę dla MVP spotkania otrzymał Tobias Brand, który zdobył 19 punktów. To drugie zwycięstwo Bogdanki LUK w tym sezonie.

      Cuprum: Lipiński, Danilo, Kwasowski, Hanes, Berger, Strulak - Masłowski (libero) oraz Granieczny (libero), Kubicki, Lorenc

      Bogdanka LUK: Malinowski, Nowakowski, Brand, Nowosielski, Kania, Ferreira - Hoss (libero) oraz Krysiak, Hudzik, Kędzierski, Zając

      Statystyki meczu

      Próby ataku
      56
      50
      Błędy przeciwnika
      27
      33
      Błędy drużyny
      33
      27
      Błędy w ataku
      11
      7
      Błędy serwisowe
      19
      16
      Asy serwisowe
      8
      6
      Blok w wykonaniu siatkarzy Bogdanki LUK Lublin/PAP/Wojtek Jargiło/PAP
      Paweł Rusek, trener Cuprum Lubin/Zbigniew Czyż/INTERIA.PL
      Thales Hoss (L) to nowy nabytek zespołu z Lublina/Yuri Cortez/AFP

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje