Serie A. Dani Alves: W Milanie byłbym gwiazdą
Dani Alves nie pozwala o sobie zapomnieć. Tym razem przypomniał się kibicom w Europie. W lekceważący sposób, choć nie wprost, wypowiedział się o klasie obecnych piłkarzy AC Milan.
W ubiegłym miesiącu Dani Alves skończył 37 lat. Sportowa emerytura? Ani mu to w głowie. Świadczy o tym dobitnie wywiad, jakiego udzielił hiszpańskiej telewizji.
- W takim Milanie byłbym dzisiaj gwiazdą - oznajmił bez skrępowania. - Wiek to tylko liczba. Nadal mogę i chcę grać na najwyższym poziomie.
Obecnie Brazylijczyk jest zawodnikiem Sao Paulo FC. I poczyna sobie lepiej niż dobrze. W 31 spotkaniach zdobył siedem bramek i dorzucił do tego trzy asysty.
Jego odważną wypowiedź odebrano jako chęć gry w jednej w pięciu najsilniejszych lig Europy. Trzy z nich zdążył już poznać. Najlepsze lata kariery spędził w Barcelonie (2008-16). Później przez sezon bronił barw Juventusu Turyn, a ze Starym Kontynentem pożegnał się występami w PSG (2017-19).
Gdy czarował publikę Primera Division, uważany był za jednego z najlepszych prawych obrońców świata. Wielu obserwatorów konsekwentnie klasyfikowało go jednaka jako skrzydłowego. Bramkę rywala atakował bowiem nieustannie.
Jego kontrakt w brazylijskim klubie wygasa z końcem 2022 roku. Czy bramkostrzelny defensor trafi do Europy przed wygaśnięciem umowy? Przykład o dwa lata starszego Zlatana Ibrahimovicia, aktualnie zawodnika Milanu, działa na wyobraźnię...
UKi
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.