Polaków czeka trudna inauguracja mundialu. Wieczorem w duńskim Herning muszą stawić czoło Niemcom, srebrnym medalistom olimpijskim z Paryża. Wygrana biało-czerwonych będzie stanowić sporego kalibru niespodziankę. - Pierwszy mecz wydaje się najtrudniejszy, bo zagramy z Niemcami, którzy poprzedni rok mieli bardzo dobry. Zaczynamy więc meczem z najwyższej półki, ale to dobrze, bo od razu będziemy wiedzieć, na jakim jesteśmy poziomie. Nie boimy się żadnego ze spotkań - zapewnia reprezentacyjny skrzydłowy Arkadiusz Moryto, cytowany przez oficjalną stronę krajowej federacji. Polska lepsza od Niemiec, zabolało podwójnie. Tak zahartował się wielki zespół Polacy wkraczają do wielkiej gry. W pierwszym meczu uczczą pamięć Andrzeja Kraśnickiego W grupie A biało-czerwoni zmierzą się również z Czechami i Szwajcarią. I to te konfrontacje zadecydują zapewne o ewentualnym awansie do dalszej fazy turnieju. Promocję zapewnią sobie trzy pierwsze ekipy. "Dziś Biało-Czerwoni zagrają z czarnymi opaskami na ramieniu upamiętniającymi zmarłego przed kilkoma dniami Prezesa Honorowego ZPRP Andrzeja Kraśnickiego" - to treść komunikatu, jaki w środowe popołudnie pojawił się w mediach społecznościowych Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Będzie to 34 spotkanie reprezentacji Polski i Niemiec. W dotychczasowych 33 meczach biało-czerwoni zanotowali 8 zwycięstw, 1 remis i 24 porażki. Bilans bramkowy wynosi obecnie 808:919. Mistrzostwa świata to impreza, w której historycznie osiągaliśmy największe sukcesy w dziejach polskiej piłki ręcznej: srebrny medal w 2007 roku oraz trzy brązowe medale w latach 1982, 2009 i 2015. W ostatniej edycji mistrzostw, współorganizowanej przez Polskę i Szwecję w 2023 roku, nasza reprezentacja zajęła natomiast 15. miejsce. Andrzej Kraśnicki zmarł w miniony piątek w wieku 75 lat. W okresie 2006-2021 pełnił funkcję prezesa ZPRP. Od 2010 do 2023 roku kierował Polskim Komitetem Olimpijskim. Pogrzeb zasłużonego działacza odbędzie się w sobotę 18 stycznia o godz. 11.00 w Poznaniu, na Cmentarzu Sołackim przy ulicy Lutyckiej.