Duet byłych reprezentantów Włoch to pomysł Bee Taechaubola, który chciałby zainwestować w klub i wejść do jego zarządu. O wykupieniu 60 proc. udziałów przez azjatyckiego biznesmena mówi się od dawna, ale oficjalna sprzedaż wciąż się nie odbyła. Taj ma już jednak plany na roszady, jakie chciałby przeprowadzić w klubie ze stolicy Lombardii. Nowym dyrektorem sportowym miałby zostać Paolo Maldini, który spędził w Milanie 24 lata piłkarskiej kariery, a stanowisko trenera miałby objąć Antonio Conte - obecny selekcjoner reprezentacji Włoch. O ile kandydatura Maldiniego spotyka się z aprobatą u kibiców "Rossonerich", o tyle propozycja dla Conte jest dla fanów mediolańskiego zespołu nie do zaakceptowania. Conte to bowiem legenda Juventusu, za którym kibice Milanu, delikatnie mówiąc, nie przepadają. Włoskie media znalazły jednak kilka innych nazwisk, które Bee Taechaubol byłby w stanie zaakceptować, gdyby nie udało się podpisać kontraktu z Conte. Marzeniem Taja jest sprowadzenie Pepa Guardioli, ale że to wydaje się być niemożliwe, to w grze o stanowisko są Sinisza Mihajlović z Sampdorii Genua oraz Maurizio Sarri z Empoli. Kamil Kania