Partner merytoryczny: Eleven Sports

Znowu głośno o relacji Świątek z Abramowicz. "Nie jest dla niej psycholożką"

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

Iga Świątek w półfinale Indian Wells przegrała z Mirrą Andriejewą, a podczas meczu z Rosjanką kilkukrotnie puszczały jej nerwy. To rodzi pytania o efekty pracy Darii Abramowicz, która pełni rolę psycholożki tenisistki. W tym kontekście o komentarz poproszono eksperta Adama Romera, który w rozmowie z WP SportoweFakty potwierdził to, co o Abramowicz mówił m.in. Jerzy Janowicz - jej rola wykracza poza to, czym powinien zajmować się psycholog. "Jest dla Świątek mentorką, powierniczką, ale nie psycholożką" - ocenił ekspert.

Iga Świątek i Daria Abramowicz
Iga Świątek i Daria Abramowicz/MATTHEW STOCKMAN/GETTY IMAGES NORTH AMERICA/FOTO OLIMPIK/NurPhoto/AFP

Iga Świątek do tegorocznej edycji Indian Wells przystąpiła jako obrończyni tytułu i jedna z faworytek. Polka bowiem świetnie czuje się na kalifornijskich kortach, gdzie wygrała nie tylko w poprzednim sezonie, ale też w 2022 roku. Świetnie prezentowała się też w ostatnich dniach, pewnie ogrywając kolejne rywalki. 

W trzech pierwszych meczach Polka traciła tylko po dwa gemy, nieco większe problemy sprawiła jej Qinwen Zheng, ale i tak przegrała 3:6, 3:6. Gdy więc nadszedł czas na półfinałowe starcie z Mirrą Andriejewą, kibice raszynianki mieli nadzieję, że ta zrewanżuje się Rosjance za porażkę w Dubaju i przypieczętuje awans. Tak się jednak nie stało - rewelacyjna 17-latka wygrała 7:6(1),1:6, 6:3 i zagra o trofeum z Aryną Sabalenką. 

"Widać, że ona gra bez oczekiwań i czasami na luźnej ręce, a ja w decydujących momentach... No nie pamiętam, kiedy ostatnio zagrałam taki mecz, że miałabym po prostu luźną rękę, żeby zaryzykować i żeby ta piłka weszła" - mówiła później Świątek w rozmowie z Canal+.

Daria Abramowicz nie jest tylko psycholożką Igi Świątek?

Świątek miała nie tylko problemy z "luźną ręką", ale również z utrzymaniem nerwów na wodzy. W trzecim secie, przy stanie 4:1 dla Andriejewej, Polka zamiast złapać piłkę od chłopca odpowiedzialnego za ich podawanie, cisnęła nią w kierunku miejsca, w którym siedziała Daria Abramowicz. Ta po chwili zaczęła coś krzyczeć w kierunku tenisistki.

Ta reakcja wiceliderki rankingu WTA rodzi pytania o to, czy współpraca 23-latki z Darią Abramowicz na pewno przynosi efekty i przebiega prawidłowo. O komentarz poproszono redaktora naczelnego tenisklub.pl i eksperta Adama Romera. 

O to należałoby spytać samą Igę. Ja myślę, że o Darii Abramowicz można mówić w wielu kontekstach, ale nie jako o psycholożce. Jest dla Świątek mentorką, powierniczką, ale nie psycholożką. Rola Abramowicz w sztabie stanowczo wykracza poza ramy psychologii sportowej

~ wypunktował.

Słowa Romera potwierdzają to, co w środowisku mówi się o pracy Abramowicz. Podobną opinię niedawno w rozmowie ze sport.pl wygłosił były tenisista Jerzy Janowicz.

"Wolałbym nazywać ją raczej przyjaciółką niż panią psycholog. Większość dobrych psychologów, którzy pracują z najlepszymi sportowcami na świecie, zazwyczaj trzyma się w cieniu. Często nawet nie wiemy o ich istnieniu. (...) Psycholog powinien zachowywać dystans od sportowca, aby zbyt bliska relacja nie zaburzała pracy" - stwierdził.

Swego czasu podobną teorię wygłosił komentator Lech Sidor. "Wiem, że świat psychologii sportu jest trochę zadziwiony, że Daria jest wszędzie z Igą, że pracuje 24/7 i że to jest już zatarta granica między profesjonalizmem a prywatą. Nastąpiło zatarcie tych granic i jest tego trochę za dużo" - mówił w rozmowie z Eurosportem.

Mirra Andreeva (RUS) pokonała Igę Świątek (POL). Skrót meczu. WIDEO/AP/© 2025 Associated Press
Iga Świątek i Daria Abramowicz/Foto Olimpik/REPORTER/East News
Iga Świątek/AFP
Daria Abramowicz/Artur Widak / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na:
instagram
  • Polecane
  • Dziś w Interii
  • Rekomendacje