Potwierdzają się intrygujące wieści po porażce Świątek w półfinale. Odkryli sekret Andriejewej

Nie milkną echa półfinałowego starcia Indian Wells, w którym Mirra Andriejewa pokonała Igę Świątek z wynikiem 7:6(1), 1:6, 6:3. Taki rezultat oznacza dla Polki nie tylko pożegnanie z turniejem. ale także utratę punktów w rankingu WTA i powiększenie straty do liderującej Aryny Sabalenki. Gra toczyła się zatem o wysoką stawkę, z czego Iga doskonale zdawała sobie sprawę. Zresztą w pewnym momencie spotkania nie utrzymała nerwów na wodzy i - gdy przebieg pojedynku nie układał się po jej myśli - ze złością cisnęła rakietą w piłkę. Ta omal nie trafiła najpierw asystującego przy korcie chłopca, a następnie zasiadającej na trybunach Darii Abramowicz.

Sytuacja ta spotkała się z naganą środowiska tenisowego i opisywana jest w mediach z różnych zakątków świata. "Zawodniczka Wima Fissette'a niespodziewanie straciła panowanie nad sobą na początku trzeciego seta, kiedy to wyładowała swoją złość na jednym z chłopców od podawania piłek, odbijając piłkę w bardzo brzydki sposób. Twierdziła, że ciągle poruszał się za nią i wytrącał ją z równowagi" - pisze argentyński ESPN.

Wielu ekspertów i fanów niepokoi się i zastanawia, co takiego dzieje się ze Świątek. Nie dość, że zdaje się mieć ona problem mentalny, to jeszcze dochodzą nie do końca satysfakcjonujące występy na korcie. W Dosze i Dubaju wypadła słabiej niż przed rokiem, podobnie teraz - w Indian Wells. Odpowiedzi na pytanie o przyczynę porażki z Andriejewą poszukuje włoski Eurosport.

Sekretne zapiski Mirry Andriejewej ujawnione. Tak rozpracowuje rywalki

Po tym, jak zakończył się mecz Igi Świątek z Mirrą Andriejewą w półfinale Indian Wells, włoski Eurosport zamieścił w sieci zdjęcie, które miałoby wyjaśniać, dlaczego Rosjanka tak dobrze poradziła sobie w starciu z Polką. Okazuje się, że postawiła nie tylko na przygotowanie kondycyjne, lecz również taktyczne. Do każdej rywalki podeszła indywidualnie, a przydatne notatki robiła na bieżąco, już w trakcie meczów. Na jednym z ujęć uchwycono kartkę, na której widać, w czym rzecz.

"Mając zaledwie 17 lat, Mirra Andriejewa znalazła klucz do sukcesu. Jaki? Analizowanie przeciwniczek bezpośrednio na korcie. Dzięki tej strategii odniosła jedenaste zwycięstwo z rzędu, eliminując Świątek w Indian Wells i docierają do finału z Sabalenką" - czytamy.

Atuty Rosjanki wypunktowano również na oficjalnym profilu BNP Paribas Open w mediach społecznościowych. "Atletyczność. Przegląd pola. Kreatywność. Mirra Andriejewa jest wyjątkowa" - napisano, publikując przy tym krótki fragment z meczu z Polką.

I na Mirrę i na Igę niebawem czekają następne tenisowe wyzwania. Rywalizacja przenosi się do Miami, gdzie Świątek triumfowała w 2022 roku. Turniej startuje we wtorek 18 marca i potrwa do niedzieli 30 marca. Wiceliderka rankingu WTA zmagania na kortach na Florydzie rozpocznie od drugiej rundy, co oznacza, że zawody zainauguruje nie wcześniej niż 20 marca.