To szóste z rzędu pole position Hamiltona w Australii, ósme w Melbourne (również ośmiokrotnie w kwalifikacjach w Australii triumfowali Brazylijczyk Ayrton Senna i Niemiec Michael Schumacher), a ogółem już 84. w karierze. Broniący tytułu Brytyjczyk podczas najszybszego kółka "wykręcił" czas 1.20,486, lepszy zaledwie o 0.112 s od swojego kolegi z zespołu Mercedes GP Fina Valtteriego Bottasa! Trzeci wynik w kwalifikacjach wywalczył Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari ze stratą 0,704. Kolejne miejsca zajmowali: czwarty Holender Max Verstappen (Red Bull-Honda), piąty Charles Leclerc z Monako (Ferrari) i szósty Francuz Romain Grosjean (Haas-Ferrari). Niestety, bardzo źle kwalifikacje zakończyły się dla Kubicy i Russella, którzy już podczas trzech sesji treningowych na torze Albert Park plasowali się na dwóch ostatnich pozycjach - w stawce 20 zawodników. I walka o jak najlepsze pola do niedzielnego wyścigu też nie przyniosła nic przełomowego. Polski kierowca ekspresowo odpadł z rywalizacji, już podczas pierwszej części, w dodatku w przykrych okolicznościach. Po wyjściu z 10. zakrętu, na dohamowaniu, zarzuciło bolidem Kubicy. Nasz jedynak w Formule 1 jeszcze otarł się o okalającą tor bandę i już na końcu prostej, na wejściu w kolejny zakręt, nie był w stanie opanować bolidu, a w konsekwencji wyjechał na trawę. Oczom wszystkich szybko pokazała się usterka w samochodzie krakowianina, czyli zniszczona guma na tylnym, prawym kole - słowem "kapeć". W takich oto okolicznościach 34-latek z Krakowa zakończył na ostatniej, 20. pozycji (do przedostatniego Russella stracił aż 1,7 s) swoje pierwsze kwalifikacje po powrocie do F1, odpadając w pierwszej turze pięciu kierowców. Oprócz Kubicy i Russella, w tej części odpadli: Kanadyjczyk Lance Stroll (Racing Point-Mercedes), Francuz Pierre Gasly (Red Bull-Honda) i Hiszpan Carlos Sainz Jr (McLaren-Renault). Następnie do tego grona dołączyła kolejna piątka kierowców, m.in. Niemiec Nico Huelkenberg (Renault). Wyniki kwalifikacji: 1. Lewis Hamilton (W.Brytania/Mercedes) 1.20,486 2. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 1.20,598 3. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 1.21,190 4. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 1.21,320 5. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 1.21,442 6. Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari) 1.21,826 ... 20. Robert Kubica (Polska/Williams) 1.26,067 - czas z Q1 Pola startowe GP Australii: 1. linia Hamilton Bottas 2. linia Vettel Verstappen 3. linia Leclerc Grosjean 4. linia Kevin Magnussen (Dania/Haas-Ferrari) Lando Norris (W.Brytania/McLaren-Renault) 5. linia Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo-Ferrari) Sergio Perez (Meksyk/Racing Point-Mercedes) 6. linia Nico Huelkenberg (Niemcy/Renault) Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 7. linia Alexander Albon (Tajlandia/Toro Rosso-Honda) Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo-Ferrari) 8. linia Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso-Honda) Lance Stroll (Kanada/Racing Point-Mercedes) 9. linia Pierre Gasly (Francja/Red Bull Honda) Carlos Sainz Jr (Hiszpania/McLaren-Renault) 10. linia George Russell (W.Brytania/Williams-Mercedes) Robert Kubica (Polska/Williams-Mercedes)