Mueller błyszczał, gdy trenerem Bayernu był Pep Guardiola. Niemiecki pomocnik długo walczył nawet o tytuł króla strzelców Bundesligi. Po odejściu katalońskiego trenera nie mógł zaadaptować się do systemu gry, jaki prezentował Bayern pod wodzą Ancelottiego. Miniony sezon był w wykonaniu Muellera fatalny, a początek obecnego nie dawał nadziei na przełamanie kryzysu. Mueller nie krył frustracji, a teraz potwierdził to, o czym niemieckie media informowały wcześniej. Ich zdaniem Ancelotti za bardzo popuścił lejce prowadząc zespół, a jego treningi pozostawiały sporo do życzenia. "Znów będziemy mieli dobre treningi" - wypalił Mueller, którego cytuje dailymail.co.uk. Heynckes ma 72 lata i wznawia karierę trenerską zakończoną latem 2013 roku. Mueller przekonuje jednak, że wcale nie martwi go to, że trener miał długi rozbrat z futbolem. "Heynckes jest odpowiednią osobą na to stanowisko, bo potrafi zainspirować zespół do większego poświęcenia i lepszej gry w defensywie" - skomentował Mueller. "Będzie pracował z zaangażowaniem i pasją" - dodał. Gwiazdor Bayernu zasugerował, że drużyna potrzebuje większej dyscypliny. "Jest kilka śrubek, które trzeba dokręcić. Zespół ma pewne obowiązki do wykonania" - podkreślił Mueller. MZ