Chorwat - medalista olimpijski z Rio, zastopował przeciwnika w trzeciej rundzie. Podczas tej samej gali Liam Smith (28-2-1, 16 KO) stopniowo powiększał przewagę i zatrzymał Mario Alberto Lozano (33-10, 24 KO) w siódmym starciu. W głównym "daniu" wieczoru Juan Francisco Estrada (40-3, 26 KO) obronił tytuł mistrza świata federacji WBC kategorii super muszej, czy też jak kto woli junior koguciej. Znakomity Meksykanin już w drugiej rundzie posłał Dewayne'a Beamona (16-2-1, 11 KO) dwukrotnie na deski, a dzieła zniszczenia dopełnił w dziewiątej odsłonie.