Tyson Fury to absolutna legenda pięściarstwa. Brytyjczyk przez wiele lat z dumą reprezentował swój kraj na arenie międzynarodowej i odnosił przy tym naprawdę imponujące sukcesy. O tym, jak znakomitym jest pięściarzem, świadczy przede wszystkim bilans walk zawodowych "Króla Cyganów". W całej swojej karierze stoczył łącznie 37 pojedynków i wygrał aż 34 z nich, w tym aż 24 przed nokaut. Był mistrzem świata organizacji WBC, WBO, IBO, IBF oraz CBC, super czempionem WBA oraz mistrzem Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej. Nic co piękne nie trwa jednak wiecznie. Kilka tygodni po walce rewanżowej z Ołeksandrem Usykiem w styczniu tego roku "The Gipsy King" podjął decyzję o przejściu na sportową emeryturę. Mocno zasmuciło to fanów pięściarstwa z całego świata, którzy mieli nadzieję, że przed zakończeniem kariery bokserskiej Brytyjczyk zdecyduje się jeszcze na długo wyczekiwaną walkę z Anthonym Joshuą. "Obsesja Putina". Koszmarne wieści dotarły do Polski, wydał wyrok. Trwa polowanie Tyson Fury w roli piłkarskiego menedżera. Poprowadzi angielską drużynę podczas ważnego wydarzenia W poniedziałek 10 marca "Król Cyganów" zamieścił w mediach społecznościowych dość enigmatyczne wideo, na którym wchodzi na stadion Old Trafford. Do filmiku emerytowany pięściarz dodał podpis: "Tęskniliście?". Na reakcję kibiców wcale nie trzeba było długo czekać. Pod wpisem sportowca od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani 36-latka mieli nadzieję, że w ten sposób chce od zapowiedzieć swój powrót na ring. Szybko jednak stało się jasne, że nie chodzi o kolejną walkę. Fury postanowił bowiem sprawdzić się w zupełnie innej roli. Jak przekazali dziennikarze portalu Daily Mail Sport, Tyson Fury nie zdecydował się na powrót na ring, lecz na debiut w roli... piłkarskiego menedżera. To właśnie on poprowadzi reprezentację Anglii podczas charytatywnego eventu Soccer Aid 2025. Wydarzenie to odbędzie się 15 czerwca na stadionie Old Trafford w Manchesterze, a "podopieczni" legendarnego pięściarza zmierzą się na boisku z zespołem World XI. Podczas tego meczu zbierane będą fundusze, która następnie przekazane zostaną organizacji UNICEF. "Trener drużyny Anglii! Kto by o tym pomyślał? W swojej karierze stoczyłem kilka ważnych walk, a wizja poprowadzenia mojej reprezentacji Anglii do zwycięstwa w czerwcu napawa mnie takim samym entuzjazmem, jak każda walka w wadze ciężkiej! Wszyscy wiedzą, że jestem wielkim fanem Manchesteru United, więc tym bardziej wyjątkowe jest dla mnie to, że w tym roku mecz odbędzie się na Old Trafford - i że będę mógł trenować jednego z moich idoli, Wayne'a Rooneya! Jak możemy przegrać!? Praca UNICEF-u na całym świecie jest wyjątkowa i ważna" - przekazał Tyson Fury, cytowany przez Daily Mail. Podczas Soccer Aid 2025 na boisku nie zabraknie wielkich gwiazd nie tylko ze świata sportu, ale również show-biznesu. Na murawie zaprezentują się m.in. lekkoatleta Mohammed Farah, były piłkarz Gary Neville, aktorka Vicky McClure oraz piosenkarz Louis Tomlinson. Najpierw kontuzja Zielińskiego, a teraz zaskoczenie. Wspaniała wiadomość