Włókniarz zaprezentował kibicom zespół

Amerykanina zatrzymały sprawy rodzinne. Prezes Marian Maślanka zdołał się jednak połączyć telefonicznie z Herbiem, który pozdrowił częstochowskich kibiców. "Uważam, że Włókniarz zbudował znakomity zespół i nie ukrywam, że jestem zaszczycony możliwością startów w Częstochowie" - powiedział Hancock.

Każdy zawodnik był prezentowany indywidualnie przy grze świateł i w rytmie muzyki. Prowadzącym Tomaszowi Lorkowi i Markowi Magierze udało się nakłonić Mateusza Szczepaniaka do zaśpiewania przeboju grupy "Wilki", a Sebastian Pydzik musiał wykonać taniec na... nowiutkim GM-ie.

"W Anglii odjechałem dwa pierwsze spotkania, ale polska liga jest dla mnie priorytetem" - stwierdził nowy nabytek Włókniarza Christian Hefenbrock. Niemiec popisał się także znajomością języka polskiego. "Wierzę, że w nowym zmienionym składzie jesteśmy w stanie powtórzyć mistrzostwo Polski z 2003 roku. To były wspaniałe chwile dla zawodników i dla kibiców" - mówił Sebastian Ułamek.

Podczas prezentacji przedstawiono także nowy sztab szkoleniowy Włókniarza: menedżera Roberta Jabłońskiego, trenera Jana Krzystyniaka i kierownika drużyny Jacka Gajewskiego. "Wyciągnąłem wnioski z poprzedniego sezonu, dlatego myślę, że w tym sezonie będziemy jeszcze lepiej przygotowani" - mówi trener ogólnorozwojowy Piotr Ruszel, który także został zaprezentowany częstochowskim kibicom.

Prezentację zorganizowano po raz pierwszy w historii Włókniarza. Widać, że ostatnio wiele dzieje się w klubie od strony marketingowej. Co najważniejsze są to zmiany in plus. To pierwszy wyraźny krok w kierunku profesjonalizacji klubu.