Partner merytoryczny: Eleven Sports

Senator podsumował rok. To mu zaimponowało

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

- Dla mnie osobiście dużym wydarzeniem była Formuła 1 w Miami. Nie tylko dlatego, że mogłem w niej uczestniczyć oraz przybywać w teamach zawodników, ale ze względu na znakomitą organizację. Zrobiono to z ogromnym rozmachem marketingowym. Bolidy można było zobaczyć wtedy zarówno na plaży, jak i na autostradach – pisze w swoim najnowszym felietonie na Interii senator Robert Dowhan.

Robert Dowhan
Robert Dowhan/GRZEGORZ KRZYŻEWSKI/FOTONEWS/Newspix

Koniec roku to czas podsumowań. Każdy z nas robi rachunek sumienia. Robią to też sportowcy, kluby i kibice. Dla mnie sportowym numerem jeden w Polsce jest Iga Świątek. Najlepsza rakieta świata nie pozostawiła złudzeń nikomu. Piękne to były obrazki, kiedy nasza rodaczka krok po kroku pięła się na szczyt w tenisowej elicie.

Na pewno ważny był też mundial. Piłka nożna jest numerem jeden na świecie. Nie będę już oceniał postawy naszej reprezentacji, ale mistrzostwa te były bardzo ciekawe, a już zwłaszcza pasjonujący wielki finał. Mieliśmy zresztą w nim polski akcent, ponieważ trzech naszych rodaków sędziowało starcie Argentyńczyków z Francuzami. Spisali się oni perfekcyjnie.

Dla mnie osobiście dużym wydarzeniem była Formuła 1 w Miami. Nie tylko dlatego, że mogłem w niej uczestniczyć oraz przybywać w teamach zawodników, ale ze względu na znakomitą organizację. Zrobiono to z ogromnym rozmachem marketingowym. Bolidy można było zobaczyć wtedy zarówno na plaży, jak i na autostradach.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Szybka kontra. Łamią kręgosłupy przez własną głupotę. WIDEO/szybka kontra (żużel)/INTERIA.TV

      Oni rządzili i dzielili w światowym żużlu

      Na naszym żużlowym podwórku swoje panowanie na tronie potwierdził Bartek Zmarzlik. Król speedway’a obecnie nie ma sobie równych i nie bardzo widzę, aby oddał szybko swoje panowanie. W rozgrywkach ligowych Jakub Kępa wywalczył dla Motoru pierwszy mistrzowski tytuł. Drugi rok z rzędu awans do finału to naprawdę wielka sprawa. Widać, że drużyna jest na fali i oby po takich roszadach złapała wspólny rytm. Ważne jest też to, aby spółki Skarbu Państwa nie zakręciły kurka z pieniędzmi jak Rosja gazu dla Europy. Prezes PZM Michał Sikora i Ekstraligi - Wojciech Stępniewski dźwignęli kolejny raz finansową i marketingową poprzeczkę bardzo wysoko. Oby tylko klub z tego nie zmarnowały.

      Co do minusów, to takowym na pewno będzie rozstanie się Canal+ z Marcinem Majewskim. To jemu zawdzięczamy pozycję jaką ten sport ma w telewizji. To dzięki niemu nie było nudy przed telewizorem, a frekwencja oglądalności o tym świadczyła.

      Do życia dopisujemy kolejny rok. Czas szybko biegnie. Oby w nadchodzącym było więcej pozytywów, uśmiechu i szczęścia, czego wam wszystkim życzę.

      Robert Dowhan

      Czytaj także:

      INTERIA.PL

      Lubię to
      Lubię to
      0
      Super
      0
      Hahaha
      0
      Szok
      0
      Smutny
      0
      Zły
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
      Dołącz do nas na:
      instagram
      • Polecane
      • Dziś w Interii
      • Rekomendacje