Takich tworów w przeszłości było więcej. Całe szczęście, że nikt jeszcze nie podpisał umowy na sponsora tytularnego z firmą produkującą prezerwatywy. Jak napisał dziennikarz portalu eska.pl Maciej Brzeziński, gdyby PSŻ Poznań związał się na przykład z firmą Durex moglibyśmy chociaż pożartować, że poznanianie nie pękają przed rywalem. Sami nie wiemy, czy szersza publikacja tych słów jest dobrym pomysłem, bo zaraz któryś z prezesów wpadnie na tak genialny pomysł. Wiele członów w nazwie W 2020 roku do rozgrywek 1. Ligi Żużlowej przystąpili zawodnicy Startu Gniezno. Gnieźnianie wpadli wówczas na genialny pomysł, by związać się umową z trzema sponsorami tytularnymi. Do rozgrywek przystąpili pod nazwą Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno. Jeszcze szybciej na taki pomysł wpadli działacze z Ostrowa, którzy w 2013 roku przystąpili do rozgrywek pod nazwą ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia Ostrów Wlkp. W Polsce spotykając się z takimi sytuacjami zwykło się mówić, że mają rozmach... W Ekstralidze mają podobne pomysły Długie nazwy zespołów to nie domena tylko i wyłącznie niższych lig. Na podobnie abstrakcyjny pomysł wpadli całkiem niedawno, bo w 2021 roku działacze GKM-u Grudziądz, którzy do rozgrywek PGE Ekstraligi przystąpili pod nazwą Zooleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz. Co prawda mieli w swej nazwie dwóch sponsorów, ale nadal wyglądało to komicznie. Inne komiczne, acz krótsze nazwy drużyn to między innymi MrGarden GKM Grudziądz, skladywegla.pl Polonia Bydgoszcz, Moje Bermudy Stal Gorzów. Pomijamy już zielone energie i inne fotowoltaiki, jak For Nature Solutions żeby nie drażnić czytelników równie mocno, co setny telefon z tego typu firmy z zapytaniem, czy jednak w bloku nie skuszą się państwo na instalację fotowoltaiczną. Nie tylko nazwy drużyn są komiczne Również organizatorzy IMP na żużlu wpadli na doskonały pomysł i zeszłoroczny półfinał tej imprezy miał trzech sponsorów. Nazwa była zacna, bowiem zawodnicy ścigali się w Porter Domofony.pl Challenge Canal+ Online Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu memoriał Zbigniewa Podleckiego. Doskonale rozumiemy, że pieniądze nie śmierdzą, a sponsor tytularny przeznaczy na klub więcej niż zwykły sponsor. Czy jednak w ten sposób włodarze okazują szacunek do historii klubu? Jeśli sami prezesi nie potrafią się ogarnąć, może pora, by interweniowały władze żużlowe i zakazały takich procederów? Nie widziałem, by w jakiejkolwiek lidze piłkarskiej z topu dochodziło do podobnych kwiatków. Czy wyobrażacie sobie, by FC Barcelona z Robertem Lewandowskim w zespole wystąpiła w rozgrywkach La Liga 2023/2024 pod nazwą Beko Nivea Adidas La Chorizo FC Barcelona? Mateusz Wróblewski Zobacz również: Witali go jak króla. Dostał telefon od mistrza świata Rzucił się na niego z pięściami. Inni bili mu brawo